Las 2 Carolinas Odcinek 44


Wilson jest w szoku gdy Sofia przedstawia mu swoją asystentkę. Na osobnosci Carolina wyjasnia Wilsonowi dlaczego Sofia ją zatrudnila i dlaczego Carolina sklamala rodzinie. Wilson wzrusza sie ze Carolina w ten sposob pomaga rodzinie, obiecuje ze bedzie wspieral Caroline. Sugeruje ze powinna wyznac Sofii prawde, bo Sofia nie ma uprzedzen skoro zwiazala sie z taksówkarzem. Wilson kapuje ze za duzo chlapnął i zmienia temat. Max mowi Lorenie ze ona nie moze pracowac w butiku Sofii, Lorena czuje sie urazona ze Max wytyka jej biedne pochodzenie. Max sie plącze probujac Lorenie wyjasnic ze nie o to chodzi, dziewczyna nie chce go znać. Max przeprasza Lorenę i oferuje jej prace w klubie. Martin zapraszę mame i Carolinę na kolację. Sofia jest napalona zeby zjesc wspolny posilek z Caroliną i jej mamą Tere, przyjaciolką z dawnych lat. Martin się zapomina i opowiada jaki obfity posilek je sie w domu Caroliny, Sofia ma żal ze jej nie zaprosili. Carolina mowi ze Martin polubil sie z jej rodziną, i zmienia temat wypytujac o Rosę. Sofia stwierdza ze Rosa zaczela pracowac w ich domu gdy Sofia byla nastolatką. Kobieta nie daje za wygraną i sugeruje ze powinni zorganizowac kolacje z rodziną Caroliny. Carolina martwi sie jak z tego wybrnie, Martin obiecuje ze postara sie by mama zapomniala o tej kolacji. Carolina prosi by nic nie mowil Isidorze, i zapewnia ze Wilson jest godny zaufania. Pablo jest w szoku gdy Max opowiada ze Lorena pracuje przy blogu Magdy, i ze ojciec Loreny byl kochankiem Sofii. Pablo mowi ze calowal sie z Caroliną prawdziwą, Max cieszy sie ze kumpel zapomni o Magdzie ale Pablo zapewnia ze Magda mu sie nadal podoba. Magda urzadza Pablowi scene zazdrosci o jego pocalunek z prawdziwą Caroliną. Pablo chce zrobic wrazenie na Magdzie i odrzuca zaproszenie Caroliny na tańce. Rebeka piecze ciasto dla Wilsona za pomoc, Rolando jest wkurzony ze ona wciaz chwali Wilsona. Rolando ostrzega Wilsona by nie podrywal Rebeki, Wilson uspokaja go ze oszalal na punkcie innej kobiety. Isidora chce sie spotkac z Jaqueline, ktora sądzi ze Isidora każe jej zostawic Johniego i Estefi w spokoju. Carolina namawia przyjaciolke by poszla na to spotkanie i nie obawiala sie Isidory. Isidora zapewnia Jaqueline ze chce by sie zaprzyjaznily dla dobra Estefi. Jaqueline jest szczesliwa gdy Isidora mowi ze nic jej nie laczy z Johnym i ze Estefi mowi same dobre rzeczy pod adresem Jaqueline. Jaqueline dostaje cios w plecy gdy Johny mowi ze odkad wrocila Isidora wciaz o niej myslii ma nadzieje ze wroca do siebie. Johny stwierdza ze Isidora oklamala Jaqueline jesli twierdzila ze miedzy nimi nic nie ma. Jaqueline jest zdruzgotana. Rebeka wkurza sie ze Carla i Fabricio zniszczyli kostium królika. Fabricio opowiada co ich spotkalo na przyjeciu urodzinowym dla dzieci. Rebeka chce by to odpracowali ale pod jej nadzorem. Estefi daje Carli w prezencie ubranko i buciki dla dziecka, jest zawiedziona ze Carla uwaza ze jest za biedna na chrzestną i woli Carolinę. Rebeka znajduje buciki i ubranko dzieciece i lamentuje ze Lorena jest w ciąży z Maxem a nie zdążyla skonczyc studiów. Carla i Estefi nie wiedzą co powiedzieć. Carolina pociesza przygnębioną Jaqueline i jest wkurzona na Johniego. Carolina jest w szoku gdy Sofia domaga sie nr komorki do Tere, matki prawdziwej Caroliny.











