Como la vida misma Odcinek 134
Marco prosi syna o wybaczenie, wie, że zachował się jak potwór. Czuł, że jest niepotrzebny i że jest zlym ojcem. Marco zamierza naprawić w sobie to, co nie pozwalało mu wesprzec i kochać syna. Ponownie prosi Joselo o wybaczenie, chłopak wzruszony przytula ojca. Marco przyznaje, że boi się, ze syn nie będzie szczęśliwy, z powodu reakcji otoczenia. Joselo uświadamia ojcu, ze bedzie szczęśliwy czując wsparcie rodziny. Armando czeka na kolegę, który został na rozmowie z lekarzem. Kolega mówi Armandowi, ze musi wykonac kilka badań. Armando dziwi się, ze lekarz osobiscie mu tego nie powiedział. Domysla się, że chodzi o coś poważnego. Kolega poruszony mowi Armandowi, że lekarz chce się upewnic czy podejrzenie choroby Alheimera jest słuszne. Armando wkurza sie,uświadamia koledze, ze nie ma Alzheimera. Mężczyzna wyrzuca skierowanie na badania i nie zamierza wracac do lekarza. Alonso na kamerce pokazuje Soledad swoje nowe biuro. Soledad martwi sie, ze Joselo sie nie odezwał. Nie wie jak poszło spotkanie z Marco. Caco zaspał do pracy i prosi Sofię by była po cichu. Mężczyzna okłamuje szefa ze jest przeziębiony i nie przyjdzie. Sofia wymyśla zabawe w przebieranki i malowanie. Caco i jego coreczka świetnie sie bawią. Paula podczas masażu dzwoni do Kathy, która widzi, że przyjaciółka się dobrze bawi. Paula zapewnia Kathy, ze stara się nie myśleć o Caco, ale wciąz go sobie wyobraża jak spędzają razem czas. Kobieta wie, że musi zapomnieć o Caco. Soledad i Carol ciesza się, gdy Joselo opoeiada o rozmowie ojcem. Chłopak dziękuje im za wsparcie,był szczęśliwy, gdy Marco zapewnił, ze go kocha. Soledad uświadamia synowi, ze są zgranym zespołem i najgorsze ma już za sobą. Marco opowiada ojcu o rozmowie z Joselo, czuł się jak idiota. Joselo jest dobrym dzieckiem, a on sprawił mu tyle cierpienia. Musi pogodzic sie z tym, ze Joselo woli mężczyzn. Armando radzi synowi, by myslał pozytywnie. Przeprosił Joselo i stara się naprawić ich relacje. Zjawia sie kolega Armanda ze skierowaniem, ktore wyrzucił Armando. Błaga Armanda by poszedł na badania. Kolega ostrzega Armanda, ze o wszystkim powie jego synowi. Marco słyszy ich rozmowę i domaga się wyjaśnień. Chce wiedziec co sie dzieje z jego ojcem.