La Ley de Baltazar Odcinek 128
Margarita nie ma apetytu, jest przygnebiona. Zakonnica mowi Claricie, ze Mariano mógł odwiedzic Hernana. Opowiada, ze w szpitalu Lucas był z braćmi, a oni nie wiedzą że to on jest ich przyrodnim bratem. Zakonnica jest sklonna powiedziec im prawdę, nawet jesli Antonia ją znienawidzi ze to ona przysporzyla cierpien ich mamie. Clarita uwaza ze z czasem dzieci Baltazara zrozumieją i sie z tym pogodzą. Radzi Margaricie by przestala sie obwiniac i cieszyla sie ze odzyskala syna. Uswiadamia Margaricie ze dala Lucasowi wspanialą rodzinę. Margarita chce znalezc odpowiedni moment by powiedziec siostrzencom prawdę, i uwolni sie z poczucia winy. Obie z Benjaminem jadą do domu Candelarii i dowiadują sie ze jej rodzina sie wyprowadzila. Lucas uswiadamia Marianowi, ze Hernan doznał krwotoku wewnętrznego i wszystko może sie zdarzyć. Marian chce zabrac Hernana do stolicy ale Lucas mu to odradza. Mariano prosi o pozwolenie na odwiedziny u Hernana. Obiecuje Hernanowi, ze zabierze go do stolicy. Hernan mowi ze już nie ma potrzeby, Mariano radzi zeby walczył o życie. Z płaczem wyznaje Hernanowi, ze go kocha i się go nie wstydzi. Hernan resztkami sił wyznaje Marianowi, ze też go kocha i umiera. Mariano płacze z rozpaczy. Gabriel przyjezdza do Elisy i Colomby, dziewczynka nie chce jechac do taty bo nie chce spotkac Anity. Gabriel zapewnia ze powie Anicie ze chce spedzic z Colombą czas zanim dziewczynka wyjedzie z mamą. Teresa zjawia sie u Anity i mowi ze Geronimo jest w areszcie do czasu wyjasnienia sprawy. Ubolewa ze Antonia zbyt lekko podchodzi do szukania obroncy dla Geronima. Mariano nikogo nie znalazl. Anita mowi przyjaciółce ze Hernan, przyjaciel Mariana mial wypadek i jest w ciężkim stanie. Antonia pyta Sebastiana dlaczego ukryl taką duża forse w domu Geronima. Sebastian ściemnia ze sądzil ze tam forsa bedzie bezpieczna. Dziwi sie ze Antonia mu nie ufa. Zjawia sie Teresa z Anitą i prosi Sebastiana by wycofal oskarzenia bo Geronimo jest niewinny. Sebastian uwaza ze sledztwo powinno trwac by znaleźli złodzieja. Manuel z Sofią wracają do domu, Baltazar mowi ze Benjamin chcial uciec z Candelarią. Ojciec naslal na Benjamina policję. Na dokladke mowi im o wypadku Hernana, i ze Mariano mu towarzyszy. Sofia mowi Manuelowi ze nie mogą powiedziec rodzinie ze są razem. Kobieta zapewnia ze nie chce ukrywac ich związku.