La Ley de Baltazar Odcinek 125

Baltazar uswiadamia Cristinie, ze niedawno sie dowiedzial, ze ma dorosłego syna z inna kobietą. Zapewnia Cristinę, ze gdyby wiedzial o ciąży to wziąlby odpowiedzialność za dziecko. Cristina wie o tym, bo Baltazar jest jak ojciec dla Lucha. Kobieta nie rozumie jak matka chłopaka mogla ukrywac przed nim prawdę. Baltazar zastanawia sie jak powie o tym swoim dzieciom. Cristina zapewnia Baltazara ze będzie go wspierała. Hernan nagrywa wiadomosc dla Mariana, w ktorej mowi ze urodziny Mariana byly najsmutniejszym dniem w jego życiu. Mężczyzna oświadcza, ze wyjeżdża bo ma dość związku w ukryciu. Mariano odsłuchuje wiadomość i nie zamierza dopuścic do wyjazdu Hernana. Zjawia sie pod domem Fernanda i prosi Hernana by nie wyjeżdzal. Hernan uswiadamia mu ze ma dosc życia w ukryciu. Proponuje Marianowi by razem zamieszkali, Mariano zarzuca mu szantaż. Hernan stwierdza, ze Mariano jest tchórzem bo boi sie rozmawiac z nim na ulicy. Oswiadcza Marianowi ze to koniec ich związku i wyjeżdża. W drodze Hernan sie rozkleja i wspomina rozmowe z Marianem. Mariano dostaje wiadomość, ze Hernan miał wypadek. Sofia przy śniadaniu stwierdza ze swietnie sie bawila z Manuelem w stolicy. Manuel zapewnia ze razem będą szczęśliwi, Sofia mówi ze go kocha. Antonia spotyka Lucasa, i dochodzą do wniosku ze powinni porozmawiać. Uświadamia Lucasowi ze ojciec powiedzial jej prawdę, ze Lucas jest jego synem. Kobieta stwierdza, ze to co zaszlo miedzy rodzicami, bylo bardzo bolesne dla jej mamy. Lucas zapewnia Antonie ze nie chcial nikogo skrzywdzic, i ze dla niego bylo niezrozumiale czemu rodzice oddali go do adopcji. Antonia wyznaje ze jej mama umarla z żalu po zdradzie ojca. Codziennie wspomina pogłebiającą sie depresję i cierpienie mamy. Antonia uwaza ze rodzice Lucasa ponoszą odpowiedzialnosc za chorobę jej mamy. Lucas mowi Antonii ze poznal biologiczną mame i chce odbudowac więzi z nią i Baltazarem. Anto nia wypytuje Lucasa kim jest jego mama i czy mieszka w ich miasteczku. Fernando zjawia sie u Geronima i opowiada ze policja go przesluchiwala jak złodzieja. Geronimo zapewnia ze nic nie powiedzial policji. Wspomina ze odwiedzila go Anita i stanęla w obronie Fernanda. Fernando jest zdziwiony ze jego przyjaciel Geronimo uważa go za złodzieja. Geronimo stwierdza, ze sprawa znikniecia forsy jest dziwna. Jesli forsa sie nie znajdzie bedzie musial oddac Sebastianowi ale nie wie skąd. Fernando uwaza ze wszystko jest bardzo dziwne, podejrzewa, ze złodziej kręci sie w pobliżu. Policja zjawia sie w wypożyczalni Geronima. Przeszukując jefgo samochód znajdują torbę z forsą. Zaskoczony Geronimo zostaje zatrzymany do wyjaśnienia. Anita mowi Gabrielowi, ze chce sie dogadac z Fernandem w sprawie opieki nad synkiem bez prawników. Gabriel nie jest pewien czy to dobry pomysl ale wspiera Anitę. Zjawia sie Fernando. Benjamin z Candelarią sa zaskoczeni gdy zjawia sie ojciec dziewczyny z policjantami. Mezczyzna oskarża Benjamina o porwanie córki.