Perdona Nuestros Pecados Odcinek 213

Estela stwierdza, ze nie sypia z Ernestem, ale zrobi to, jesli ją najdzie ochota i Armando dowie sie ostatni. Mężczyzna wyladowuje sie na sprzęcie w sklepie. Ksiadz Reynaldo pisze list do Marii Elsy, w ktorym wyznaje, ze pewna kobieta wywarla na nim silne wrażenie, ale ma przeczucie ze niszczy ich wspomnienia. Julieta odwiedza ksiedza Reynalda i ma ochote go pocalować. Martin i Isabel uwazaja, ze ojciec sam sobie radzi w sklepie i nie potrzebuje matki. Estela wyjasnia, ze są w błędzie sądzac, ze ona sie nie zna na sprzedaży. Horacio z Maria Elsa jedza sniadanie, Nora i Camilo przysiadaja sie do nich. Ingrid waha sie, czy zadzwonic pod zdobyty numer, odbiera jakis typek. Ingrid sciemnia, ze polecil go Armando i umawia sie z nim w sprawie pracy. Antonieta dziwi sie, po co Ingrid chce sie spotkac z jakims typkiem. Obiecuje przyjaciółce, ze jej pomoze, bo wydaje sie ze nazwisko brzmi znajomo. Sofia z kolezanka przeszkadzaja w lekcji, Barbara wyprasza je za drzwi. Sofia przy Meche odszczekuje sie, ze moga ja egzaminowac, bo na pewno dostanie najwyzsza ocenę. Meche wzywa je do gabinetu ale Sofia ucieka. Maria Elsa wkurza sie, ze siostra znowu uciekla ze szkoly. Jest w szoku, gdy Sofia opowiada, jak nakryla Meche i Barbare na czulych słowkach i gestach. Sofia przyznaje, ze szantazowala Meche. Maria Elsa zabrania jej opowiadac komukolwiek o tym,  co widziala. Augusta oswiadcza Horaciowi i Carlosowi, ze chce otworzyc salon pieknosci w miasteczku. Carlos poczatkowo sie nie zgadza, ale Horacio przekonuje brata, ze beda mogli wykorzystac salon do ukrywania towaru i forsy. Renzo dziwi sie, ze Ingrid wrocila do pracy, Ingrid zapewnia, ze on odbierze swoją kare, bo zamierza dojsc sprawiedliwosci. Estela ostrzega Renza, ze moze odejść, jak mu cos nie pasuje. Gerardo poznaje Vargasa, kumpel z wiezienia mowi ze to groźny typek niedawno osadzony. Komisarz odwiedza Estele, ktora wyczuwa, ze cos pił. Mezczyzna zwiwerza sie, ze zostal policjantem, by bronic biednych przed bogaczami. Estela jest w szoku, gdy komisarz mowi jej, ze rodzenstwo Armanda nie zginęło w trzęsieniu ziemi, jak jej opowiadal. Komisarz odnalazł ich i żyją w biedzie.