No abras la puerta Odcinek 34

Tomas mowi Isabel ze musza zaczac szukac Roberta i prosi o jego zdjecie. Tomas sugeruje ze skoro slad urywa sie na lotnisku to tampowinni szukac. German i Maria Teresa odbierają Jacintę ze szpitala. Rosario nalega na spotkanie z Isabel przex komorke mowi tylko ze Antonio wywalil ją z domu. Detektyw kolega Silvany zjawia sie u Juana Pablo i mowi ze jedna z bezdomnych dziewczyn nie zyje. Isabel jest w szoku widząc posiniaczony brzuch Rosario, radzi by doniosla na Antonia ale Rosario nie chce. Juan Pablo i Ignacia zapewniają detektywa ze pomagają bezdomnym ciężarnym dziewczynom. Carla i Daniela pomagają Rosario spakowac rzeczy, niestety wraca Antonio. Isabel nie dopuszcza mysli ze Robert może nie żyć, gdy Silvana i Tomas sugerują by obdzwonic kostnicę. Antonio błaga Rosario by zostala bo w sumie nie pobił jej az tak bardzo. Rosario krzyczy by przyjrzal sie jej siniakom na brzuchu, i wychodzi. Antonio dusi w sobie furię po wyjsciu Rosario. Juan Pablo przed Ignacią zgrywa wrazliwego lekarza ktory nie moze sie pogodzic ze dziewczyny umierają po nieudolnie zrobionych aborcjach. Isabel Tomas i Silvana jadą do szpitalnej kostnicy szukając Roberta. Isabel rozpoznaje ciało Roberta, lekarka mówi ze przywiezli go z autostrady podajac atak serca za przyczyne zgonu. Isabel wpada w rozpacz. Antonio upija sie z kumplem, policja przynosi mu zawiadomienie o donosie Rosario. Antonio zjada papierek , policja go aresztuje. JUan Pablo przyjmuje Martina do pracy. Antonio błaga Claudia by wyciągnął go z aresztu ale Claudio odmawia bo Antonio musi odpowiadac za swoje czyny. Isabel zjawia sie u rodziców i mowi im o śmierci Roberta. Laura zawiadamia Juana Pablo ze Isabel dowiedziala sie ze Robert nie żyje. Zrozpaczona Isabel nie wie jak powiedziec Jacincie o śmierci Roberta. Delikatnie mowi ze serce Roberta przestalo bic i poszedl do nieba. Jacinta rozpacza bo Roberta uważała za tatę. Tonito mowi Rosario ze dobrze zrobila, ze odeszla skoro tata ją bił. Kumpel Antonia prosi Rosario by wycofala donos na Antonia. Wszyscy zbierają sie w domu pogrzebowym, by pozegnac Roberta. Isabel jest wkurzona gdy zjawia sie Juan Pablo z wielkim wieńcem.