Las 2 Carolinas Odcinek 100


Na imprezie Fabricia, chłopaki nieźle popijają. Pinocho zamierza podłozyć świnie Fabriciowi żeby Carla się na nim zawiodła i nie doszło do ślubu. Zaprasza swoją przyjaciółkę, ktora miala go wyleczyć z rzekomego homoseksualizmu. Ktoś robi zdjecia jak dziewczyna klei sie do Fabricia. Magda traci kontrolę nad sobą, zarzuca Pablowi ze podobają mu sie kobiety i faceci i go policzkuje. Pablo zapewnia ze Magda mu sie bardzo podoba i tylko ona. Dziewczyna nie wie co myśleć, Pablo szczerze wyznaje ze nigdy nie byl w zwiazku z Maxem i ze jest hetero. Carolina gniewa sie na Martina, i radzi by nastepnym razem uważał gdy zapewni że on nigdy nie kłamie. Carolina zastanawia sie czemu ojciec chciał by zbliżyla sie do Sofii. Wilson wrażliwy na wdzięki zaproszonej modelki, postanawia uciec do Sofii , ale do niczego nie dochodzi bo jest pospity i zasypia. Nad ranem zjawia sie Rosa, Sofia ukrywa Wilsona na balkonie. Potem podaje mu rzeczy i Wilson wychodzi z mieszkania. Fabricio jeszcze nietrzeźwy wraca do domu gdzie czeka wkurzona Carla która oczywiscie dostala zdjecie od Pinocha. Carla chce wiedziec czy Fabricio zdradzil ją z modelką na wieczorze kawalerskim. Przypomina sobie jednak jak nakryla Pinocha z tą dziewczyną i wierzy ze Fabricio jej nie zdradził. Alex zapewnia Jaqueline ze nawet gdyby ojcem jej dziecka byl ktoś inny to ona nie jest gotowa na dziecko. Alex kupuje od babki jakies tabletki poronne. Babka poucza ze w razie komplikacji Alex powie lekarzowi ze poroniła. Alex jednak zmeinia zdanie i zamierza urodzic swoje dziecko. Dziekuje Jaqueline za okazane wsparcie. Na korytarzu Jaqueline mowi ze dziecko to najpiękniejsza rzecz na świecie, zjawia sie Lautaro i chce wiedziec czy Alex jest w ciąży. Carla odwiedza Pinocha i mowi ze jego plan nie wypalil bo rozpoznala dziewczyne z ktora nakryla Pinocha w klubie. Sofia odwiedza Caroline i Martina, zauwaza ze są skłoceni ale zaprasza ich na uroczystą kolację. Oboje zjawiają sie u Sofii i są zaskoczeni gdy Sofia przedstawia im Claudię jako swoją córkę.
Dodaj komentarz