La ley de Baltazar Odcinek 3
Margarita uświadamia Baltazarowi, że ich uczucie to przeszłość i nie zamierza się z nim wiązać. Baltazar wypomina Margarcie, że 40 lat wcześniej wmieszała Boga w ich związek. Mezczyzna nie chce wracac do dzieci, zamierza nocować na plebanii. Clarita uważa, że Baltazar robi wszystko, by być w pobliżu Margarity. Zakonnica jest pewna, że całe miasteczko będzie gadało, że Baltazar u nich nocuje. Candelaria dziękuje zakonnicom za nocleg i pracę. Zjawia się Baltazar i podaje się za biskupa, który przyjechał nadzorować zakonnice w codziennej pracy. Margarita wyjaśnia wystraszonej Candelarii, że to jej szwagier i że nie jest biskupem. Baltazar mówi Margaricie, że nie rozmawiał z dziećmi, tylko z wnukiem Benjaminem. Antonia mówi Geronimowi, że to miejsce przywołuje wspomnienia. Nie wie czemu któregoś dnia wyjechała. Podejrzewa, że nie chciała mieszkać bez mamy. Antonia wciąż czuje jej obecność, daje Geronimowi kilka plażowych kamyków na szczęście i się żegnają. Manuel zawiadamia Antonię, że Rosa jej szukała, Antonia wydzwania do ojca, ale on nie odbiera. Rosa wyjaśnia Antonii, że jej ojciec czasami znika, a potem nagle się pojawia. Antonia wpatruje się w kamyki którymi podzieliła się z Geronimem. Geronimo wraca do domu i wyjaśnia Teresie, że zatrzymał się Manuela, by wypytać o stan Baltazara. Teresa mówi, że zostawił komórkę w domu, bo do niego wydzwaniała. Mężczyzna wpatruje się w kamyki i kłamie, że je zbiera, bo przynoszą szczęście. Teresa uświadamia mu, że tylko ona mu przynosi szczęście. W sklepie Anity zjawia się Teresa. Rosa mówi Anicie, że Geronimo był u Antonii i wypytywał o zdrowie Baltazara. Anita powtarza wszystko przyjaciółce. Teresa jest w szoku, że Geronimo ją okłamał. Burzy sie do Geronima, że nie powiedział jej o spotkaniu z Antonią. Geronimo stwierdza, że rozmawiali tylko przez chwilę, bez znaczenia. Teresa prosi Geronima, by jej powiedział jak przestanie mu się podobać i wpadnie mu w oko inna kobieta. Anita zauważa milczenie Fernanda i pyta co jest grane. Cristina podobnie widzi, że syna coś gryzie. Kobieta przypuszcza, że pokłócił się z Anitą. Anita daje Luchowi zakupy do doręczenia. Cristina idzie do sklepu i mówi synowej, że się dowiedziała, że Anita była kiedyś dziewczyną Gabriela. Anita wyjaśnia, że chodzili ze sobą gdy byli nastolatkami. Dziewczyna zwierza się mamie, że ma problemy z teściową, Rosa wspiera córkę. Colomba dzwoni do Gabriela i przypomina tacie, że spędzą razem weekend. Dziewczynka jest smutna, że tata nie przyjedzie, bo Gabriel mówi jej, że dziadek zachorował. Gabriel wyjaśnia byłej żonie, że ojciec miał zawał i musi się nim zająć. Mężczyzna zjawia się pod sklepem Anity. Dziewczyna prosi by nie widywano ich razem, bo Fernando jest zazdrosny. Gabriel proponuje Anicie, gdy będzie miała czas, by pojechali w miejsce gdzie spędzali czas jako nastolatkowie. Fernando żali się zakonnicy Margaricie, że czuje się nikim dla Anity. Obawia się, że któregoś dnia pojawi się facet, który mu odbierze Anitę. Chłopak zjawia się u mamy by odebrać synka, oboje zastanawiaja się, gdzie jest Anita. Anita relaksuje się w miejscu dawnych spotkań z Gabrielem. Wysyła mu fotkę by wiedział gdzie ona jest, Gabriel zjawia się na miejscu. Anita sugeruje, by sie pohuśtał i powspominał dawne czasy. Gabriel wspomina jak razem z Anitą zjedli caly tort i o mało nie umarli. Daje Anicie do zrozumienia, że wciąż jest ładna jak dawniej. Żałuje, że kiedyś wyjechał bez Anity. Dochodzą do wniosku, że się zmienili i oboje mają dzieci. Mariano ponownie uświadamia Gabrielowi, by przekonał Antonię do wsparcia ich pomysłu sprzedaży domu i pola. Gabriel waha się, nie wie co robić. Antonia dziwi się, że ojciec kontaktował się tylko z Benjaminem a ich olał. Baltazar zapewnia Lucha, że nauczy chłopaka prowadzić samochód. Lucho prosi Baltazara, by umówił się z jego mamą Cristiną, bo jest samotna. Baltazar wraca do domu i ma żal do Mariana i Antonii, że chcieli go wywieźć i zamknąć w stolicy w klatce. Uświadamia im, że ze swoją kasą robi, co chce, a oni tylko czyhają na spadek. Mariano stwierdza, że ojciec jest niesprawiedliwy, Baltazar uświadamia mu, że zawsze był rozpuszczonym maminsynkiem. Antonia zamierza zostać i opiekować się ojcem. Mariano nie zamierza na to pozwolić, przypomina Antonii, że ojciec zniszczył im życie. Manuel widzi jak Mariano się z kimś spotyka. Mężczyzna dowiaduje się, że Mariano chce sprzedać pole i o wszystkim zawiadamia Baltazara. Obaj konno zjawiają się na polu. Baltazar oświadcza pośrednikowi, że niczego nie sprzedaje, a Marianowi nakazuje sie natychmiast wynieść.
Dodaj komentarz