La Chucara Odcinek 2
Adriana przedstawia sie Laurze podkreślając ze jest teściową Vicente. Laura mowi ze jest córką Carmen, i przypomina sobie jak Adriana kazala Carmen wybierac albo praca albo mała corka. Dziwne ze pozwolila zostawic Leona przy Carmen. Adriana zabiera Viente do domu, Agustin żada od Laury wyjaśnien co robila z szefem o tak późnej porze. Adriana obawia sie ze ludzie będa plotkowac ze Vicente obściskiwał się z Laurą. Przed zięciem jest miła ale w samotności kipi ze złości ze pojawila sie młoda dziewczyna koło Vicente. Carla widzac Agustina w sypialni uprzedza Laurę ze faceci nie moga tam włazić. Vicente wspomina kąpiącą sie w rzece Laurę i ich spotkaniu nad rzeką. Laura uśmiecha się do siebie wspominając spotkanie z Vicente, cieszy sie ze wrocila do posiadlosci. Laura ma zamiar oddac poncho Vicente. Carla opowiada ze to jego ulubione bo to prezent urodzinowy od zmarłej żony Piedad. Carla radzi by Laura osobiscie oddala poncho Vicente. Pancho mowi Carmen ze ma bardzo sympatyczną córkę, Carmen wyjasnia ze Laura mieszkala z ojcem. Adriana oczywiscie podsluchuje ich rozmowę. Agustin burzy sie ze Negro pomaga Leonowi jak Leon od tego ma innych chlopaków. Adriana zarzuca Carmen ze nie pilnuje Laury ktora nago kąpała sie w rzece i o malo nie zjadly jej psy stróżujące. Negro żali sie Leonowi ze ma dosc pracy w stajni bo to mus ie w ogóle nie podoba. Vicente żali sie Juanowi Cristobalowi ze nie moze sie pozbierac i nie wie co jest grane. Juan Cristobal zachwyca sie urodą Laury, i nabnija się z jej wystających zebów, Vicente stwierdza ze nie powinien interesowac sie córką niani. Laura oddaje Vicente jego poncho, Vicente przypomina sobie jak je dostal na urodziny od Piedad. Laura zarzuca Vicente ze on znowu ma focha, Vicente wyjasnia ze nie lubi jak ludzie do jego domu włażą jak do siebie. Laura dziwi sie ze zawsze jest pozamykany na siedem spustów zamiast byc otwarty na ludzi. Leon mowi Lucy ze zastąpi Negra w stajni bo Negro nie chce z nią pracować. Vicente widzi jak Laura wyrywa chwasty między roslinami. Wspomina jak rosliny posadzila Piedad i o nie dbała. Vicente radzi Laurze by zostawila rosliny bo od smierci Piedad nikt sie tym nie zajmuje. Gdy odchodzi , laura wyrywa reszte chwastów, Vicente sie wkurza ze go nie posluchala. Laura stwierdza ze skoro on chce umierac za życia niech umiera ale pozwoli zyc roslinom. Roberta sugeruje Carmen ze Laura w ogóle sie nią nie przejmuje skoro wywolala skandal pierwszego dnia. Roberta proponuje Carmen spacer, Laura widzi je i czuje zazdrość. Pancho nie chce by ojciec zmuszał go do grania w piłkę, interesuja go inne rzeczy. Vicente jednak nie zamierza ustępowac synowi. Lucy wkurza sie ze Leon zastepuje Negra i nakazuje by wracal do swoich zajęć. Juan Cristobal podrywa Magdalene kiedy ma ochotę, Magdalena jest w nim zakochana i daje sie poniżać. Carla pyta Laurę czemu ona wychowyala sie z ojcem a Leon z Carmen. Laura uprzedza ze nie lubi tego tematu ale wyjasnia ze wtedy byli biedni i musieli sie rozdzielić. Lucy męczy sie z bramą do stajni, Laura pomaga jej otworzyc bramę i ląduje w błocie. Lucy chce by Laura z nią pracowala przy koniach. Carmen burzy sie do Laury ze kąpala sie w rzece przy Vicente i ze to moze zaszkodzic jej pracy. Laura ma żal ze mama zawsze stawia prace na pierwszym miejscu. Luciana wkurza sie ze Juan Cristobal wykorzystuje ze przyjaźni sie z Vicente by jej grać na nosie. Agustin mowi Laurze ze ma dla niej nowe zajecie, chce sie spotkac wieczorem by omówic szczegóły. Carmen mowi synowi ze podejrzewa ze Laura zadaje sie z Vicente, jest taka jak jej ojciec. Carmen woli by Laura odeszla bo jak zostanie to wpakuje sie w kłopoty. Negro caluje Lucy i mowi ze nie moze jej traktowac jak szefowej bo sie w niej zakochał. Lucy nie odwzajemnia jego uczuc i nie chce go skrzywdzic. Roberta zza rogu ich obserwuje. Agustinowi nie podoba sie ze Carla wyręcza Magde w pracy, radzi Carli by nie dala sie wykorzystywac tylko dlatego ze ma dobre serce. Od dawna Carla odwala robotę za Magde a Magda zawsze bierze za to kasę. Carla jest szczesliwa ze Agustin ją chwali, widac ze jest zakochana w Agustinie. Pancho chce sie ojcu pochwalic ze swietnie mu idzie z matematyki ale Vicente widzi go tylko jako pilkarza i gospodarza jak on. Pancho zauwaza ze zakwitla roslina którą oczyscila Laura. Vicente mowi synowi ze żeby coś ożyło trzeba traktowac to z czułością. Agustin zabiera Laure do sortowni warzyw. Rebeka mowi Adrianie ze Vicente przyniosl kwiaty do wazonu i pojechal na konną przejażdzkę. Okazuje sie ze nadzorczyni sortowni zlamala reke,Agustin chce by Laura ją zastąpiła. Laura uradowana wraca do domu. Vicente poucza Agustina ze pracy nie daje sie na zasadzie podrywu i nie chce by Laura zarzadzala sortownią.
Dodaj komentarz