Juego de Ilusiones Odcinek 120

Sofia zapewnia mamę, ze nie dopuści do tego by Irene im wszystko odebrała. Zamierza porozmawiać z Ignaciem, ale go nie zastaje. Angela-Trinidad mówi Sofii, że Ignacio wyszedł po wizycie u Maria. Sofia dziwi się, że Ignacio jej unika, doznaje szoku gdy nakrywa Javierę na obściskiwaniu się z Joaquinem. Javiera uświadamia Sofii, że pokój Camili to teraz pokój Joaquina. Zjawia się Mariana zwabiona krzykami, Sofia wyjaśnia mamie, że Javiera obściskiwała sie z Joaquinem. Sofia i Mariana uświadamiają Irene, że Joaquin musi się wynieść. Irene stwierdza, że jak komuś nie pasuje Joaquin, to sam może się wynieść. Sofia nie zamierza się wyprowadzać z rodzinnego domu. Irene podoba sie zmiana zachowania Sofii, uważa, że się dogadają. Mario mrugnięciem powieki potwierdza Trinidad, że Ignacio jest synem Nadira i Isabel. Trinidad zwierza się Mariowi, że czekała na śmierć Nadira. Kobieta stwierdza, że Isabel zginęła potrącona, tak jak wczesniej potrąciła Trinidad. Zapewnia Maria, że Isabel i Marcelo byli psychopatami jak Nadir. Mario resztkami sił prosi Trinidad by przestała. Angela-Trinidad zapewnia Maria, że świat jest bez nich lepszy. Kobieta wyjaśnia Mariowi, żeby nie pokazywał, że wraca do zdrowia. Dzięki temu, Irene będzie myślała, że mąż nie jest dla niej zagrożeniem. Lidia mówi Angeli-Trinidad, że od śmierci Nadira i zniknięcia Juliana rodzina doświadcza samych tragedii. Angela ściemnia Lidii, że sama poszuka swojego pokoju, żeby lepiej poznać dom. Susana przygląda się jak Emanuel pracuje, dziękuje mu za wsparcie. Dziewczyna zapewnia, że poznanie Emanuela, to była najpiękniejsza rzecz jaka ją w stolicy spotkała. Całują się i umawiają na spotkanie. Susana wraca do domu i dowiaduje sie od brata, że mama kazała im sie wprowadzić do domu Mariany. Guillermo uświadamia siostrze, że mama może wywalić Marianę z córkami na ulicę. Mężczyzna nie zamierza na to pozwolić. Susana mówi bratu, że zaprosiła Emanuela na kolację. Niestety danie jej nie wyszło, Susana zamawia pizzę. Irene prosi Guillerma, by do niej przyjechał. Kobieta idzie do Maria i wygania Angelę. Zamyka się na klucz, w domu zjawia sie Guillermo. Victoria nie może uwierzyć Camili, że Irene się rozpanoszyła w domu Mariany. Camila stwierdza, że nic nie mogą zrobić, bo Irene jest właścicielką domu. Ruben podejrzewa, że za tym kryje się coś grubszego. Victoria jest pewna, że nic by się nie działo, gdyby Julian był z nimi. Sofia zjawia się w firmie, i chce się spotkać z Camilą. Ruben oferuje się podrzucić Camilę do firmy. Mariana w kościele modli się, mając świadomość, ze nie zasługuje na wybaczenie. Prosi Boga o opiekę nad córkami, bo nie zasługują na cierpienie. Chce znaleźć sposób, by odsunąć Irene z ich życia. Sofia spotyka sie z siostrami i czekają na mamę. Uświadamia dziewczynom, że nie zamierza dopuścić by straciły majątek rodzinny. Zjawia się Mariana, Sofia wyjaśnia mamie, że muszą trzymać się razem jak rodzina Irene, jeśli chcą wygrać.