Juego de Ilusiones Odcinek 467

Mariana podsłuchuje jak Julian przeklina dzien wktorym sprowadził Valentinę do domu. Valentina uświadamia mu, ze zamierza zostać. Kobieta stwierdza, ze Julian nie ma prawa czepiac sie jej relacji z Ignaciem, skoro zadaje się z Patricią. Po wyjsciu Valentiny, zjawia sie Mariana. Julian zapewnia, ze skonczył z Patricią, Mariana radzi by dla dobra córek panował nad popędem. Sofia wysyła mamie wiadomosc, ze zabrała Benjamina do lekarza na wizytę kontrolną. Zjawia sie Javiera i zawiadamia ich, ze Ruben sie wybudził. Mariana jest w szoku słysząc te rewelacje. Martin z Victorią cieszą się z wybudzenia syna. Wpada Camila i cieszy się, ze Ruben się wybudził. Mężczyzna ciężko oddycha, Camila zapewnia, ze wkrótce zobaczy synka. Sofia w pośpiechu pakuje siebie i synka, by pojechac na lotnisko. Manuel zawiadamia ją, ze Martin zlecil mu ochronę Rubena. Mężczyzna wyjasnia, ze Ruben sie wybudzil i jest przytomny. Manuel nalega by Sofia wyjechała zanim Ruben ją wyda. Zapewnia Sofię, ze ją kocha i bedzie z nią do konca. Sofia jest przerażona, ma nadzieję, ze ktoregos dnia odwzajemni uczucie Manuela. Zjawia sie na lotnisku, pomyslnie przechodzi odprawę. Ignacio natyka sie na Manuela i chce wiedziec czy cos sie stalo. Sofia ma godzine do odlotu i zawiadamia Manuela. Lekarz zapewnia rodzinę Rubena, ze Ruben wraca do zdrowia, ale potrzebuje spokoju. Ignacio chce pogadac z Rubenem. Martin uswiadamia Victorii, ze zgodził sie na odwiedziny Ignacia. Ruben z trudem wyznaje Ignaciowi, ze Sofia go potrąciła, bo chciała go zabić. Ignacio w samotnosci wspomina zeznania kobiety od Richiego i samego Rubena, ze Sofia go potrąciła. Mężczyzna wspomina jak Sofia wszystkiego się wyparła. Martin uświadamia Victorii i Camili, ze Ruben sam chciał zeznawać. Ignacio okłamuje ich, ze Ruben nie zeznał nic przydatnego. Manuel zastanawia sie czy Ruben wydał Sofię Ignaciowi. Valentina zjawia sie w domu Patricii na zaproszenie Alonsa. jest zaskoczona, gdy Patricia oświadcza, ze to ona ją zaprosiła i jest mile widziana w ich domu. Kobieta zapewnia Valentine, ze nie ukradła jej Juliana, bo on nie jest jej wlasnością. Valentina żartuje, ze Patricia bedzie musiala dzielic sie z Marianą. Patricia stwierdza, ze mama nie nauczyła Valentiny dobrego wychowania.