Juego de Ilusiones Odcinek 144
Sofia jest zszokowana widząc ojca w kajdankach. Dziewczyna zalewa się łzami. Rzucają się sobie w ramiona, Ignacio im się przygląda. Sofia uświadamia ojcu, że dzięki Ignaciowi go odnalazła. Ignacio mówi, że odkrył to miejsce, ale nie spodziewał się, że znajdzie tam Juliana. Sofia i Ignacio są zszokowani, gdy Julian wyznaje, że to jej mama go uwięziła w piwnicy. Mężczyzna wyjaśnia, że Mariana odkryła jego romans z Victorią. Sofia uważa, że mama zwariowała, bo to nie powód by kogoś uwięzić. Nie może pojąć jak mama była do tego zdolna. Ignacio znajduje szczypce do przecięcia kajdanów. Sofia zapewnia ojca, że wiedziała, że tak po prostu nie uciekł. Julian prosi Ignacia, by zrobił zdjęcia całej piwnicy, gdzie był przetrzymywany. Mężczyzna prosi Sofię by nie zawiadamiała policji ani rodziny, bo on trafi za kratki. Sofia przyznaje ojcu racje. Ma nadzieję, że Ignacio zapewni ojcu status świadka koronnego. Oboje są zszokowani, gdy widzą postać młodej Trinidad. Julian wyjaśnia, że Nadir zlecił wykonanie postaci żony naturalnej wielkości. Początkowo Julian sądził, że to zabalsamowane zwłoki ale okazało się, że to gipsowy manekin. Ignacio zdejmuje kajdany z rąk i nóg Juliana i wyjaśnia Sofii, ze Mariana przynosiła ojcu racje żywnościowe wojskowe. Sofia jest wściekła na mamę, że tyle czasu ich okłamywała i wyrządziła takie cierpienie. Dziewczyna oświadcza ojcu, że mama drogo zapłaci za to co im zrobiła. Sofia uważa, że powinna trafić za kratki, albo do psychiatryka. Julian uważa, że nie powinni pokazać Marianie, że znają prawdę. Julian nalega, by opuścili już tajną piwnicę. Guillermo zapewnia Marianę, że zajmie się odbiorem ciała Trinidad. Mariana chce się pożegnać ze zmarłą matką. Emanuel dziękuje Guillermowi, ze Mario może mieszkać w jego domu. Susana zabiera chłopaka do pokoju. Mariana przytula się do Guillerma. Guillermo proponuje Marianie nocleg, ale ona chce być z córkami. Kobieta postanawia sama wracać do domu, w drodze wspomina ostatnie wspolne wyjście rodziców, gdy była mała. Trinidad zapewniała wtedy, że ją kocha. Potem rzekomo zginęła potrącona przez samochód. Mariana wspomina jak Trinidad umierała jej na ręku i nie dokończyłą zdania, że Mariana nie jest jej córką. Mariana sądzi, że mama jej nigdy nie kochała, tak naprawdę nie poznała dobrze Trinidad. Na komisariacie Irene wciąż czeka na przesłuchanie. Lucas uświadamia Irene, że będzie nocowała na komisariacie. Mężczyzna zapewnia że nazajutrz po złożeniu zeznań Irene wróci do domu. Victorii ciężko przyswoić, że pielęgniarka Angela była babcią Camili. Camila mowi Victorii, że jej babcia była jakby świętą zmarłą 40 lat wcześniej. Dziadek Nadir na jej cześć dał ulubionej klaczy na imię Trinidad. Zjawia się Ruben i wkurza się że mama i Camila popijają. Oświadcza Camili, że odwiezie ją do domu, bo chce odpocząć. Mariana wraca do domu i uświadamia córkom, że przechodzą kolejne bardzo trudne chwile w życiu. Uświadamia im, ze muszą trzymać się razem. Camila i Javiera przytulają mamę, Sofia z daleka się przygląda.
Dodaj komentarz