Esa no soy yo Odcinek 98


Judith denerwuje sie gdy Julio mowi jej ze mimo jego ostrzeżen wyszła za Alfreda i zamieszkala z nim. Judith stwierdza ze to nie jego sprawa. Claudio cieszy sie ze Socorro jest mamą Alfreda, kocha Socorro jak babcię. Kobieta błaga by nikomu nie mówił, obawia sie ze Alfredo ją wyrzuci z domu. Julio sugeruje Gildzie ze zalatwi jej adwokata i obniżenie wyroku, ale kobieta upiera sie ze nikogo nie zabiła. Gilda mowi Juliowi ze komuś zależy by wyglądało ze ona jest winna wszystkich morderstw. Erika opowiada Ramonowi o kłopotach z salonem. Ramon zgadza sie zostac wspolnikiem Eriki. Oferuje swoj dom i prosi by Erika sciagnela Judith do pracy w salonie. Zjawia sie Judith i mowi ze odeszla od Alfreda. Wyjasnia ze to ojciec Alfreda odpowiada za śmierc mamy i ze Anahi zamordowano bo odkryla prawdę. Ramon sugeruje córce ze Alfredo nie moze odpowiadac za winę ojca, mimo ze Ramon nie przepada za nim. Judith nie jest pewna czy Alfredo naprawde nie wiedzial o błędzie ojca. Celina z pomocą Socorro uczy sie gotować. Antonia przynosi Celinie dzieciece ubranka i stwierdza ze pogodzila sie z tym ze zostanie babcią. Antonia wypytuje czemu Judith rozstala sie z Alfredo. Julio mowi Judith ze Gilda twierdzi ze ktoś ją wrabia w morderstwa. Podejrzewa ze to ktos z rodziny Alfreda. Judith uwaza ze Gilda kłamie. Judith odwiedza Gildfe w areszcie, Gilda zapewnia ze ma problemy ale nikogo nie zabiła. Stwierdza ze ktos przygotowal morfine by Gilda zabila Judith, bo wiadomo bylo ze przypomina jej Anahi. Judith podejrzewa ze Gilda chce tylko wyjsc z aresztu, Gilda mowi ze morderca wciąż jest na wolności.
Dodaj komentarz