Esa no soy yo Odcinek 97


Alfredo mowi Judith jak dowiedzial sie o błędzie ojca ktory spowodowal śmierc jej mamy. Judith stwierdza ze nie moga byc razem, bo jej mama i Anahi nie żyja a ją tez probowano zabić. Kobieta mowi ze Julio mial rację bo nie powinni byli sie pobrać. Judith wyprowadza sie od Alfreda. Antonia nie przyjmuje oświadczyn Briana, chłopak sądzi ze to z powodu jego sytuacji ekonomicznej. Po jego wyjsciu Antonia pęka ze smiechu. Manuel nie moze uwierzyc ze Judith i Anahi są jego przyrodnimi siostrami. Ramon wyjasnia ze nie jest ojcem dziewczyn, bo ojcem byl Emilio ktory porzucil Azucene gdy byla w ciąży. Ramon prosi Manuela by nic nie mowil Judith bo ma dosc problemow. Manuel wyjawia sekret Erice, i wyjasnia ze teraz wie dlaczego Anahi mu zalatwila prace taksowkarza w klubie. Manuel wstydzi sie ojca. Prosi Erikę by nic nie mowila Judith. Lorena dziwi sie ze Gilda tak szybko przypomniala sobie ze Claudio wydzwanial do Loreny. Zapewnia Gilde ze nie sa kochankami. Gilda przydusza Lorenę, Lorena ostrzega ze sobie nagrabiła atakiem na policjantke. Alfredo przygnębiony mowi Socorro ze Judith sie wyprowadzila. Pyta kobietę czy nie slyszala by jego ojciec popelnil błąd lekarski, Socorro stwierdza ze był fachowcem. Alfredo mowi Socorro ze Julio oskarza ojca o smierc mamy Judith. Socorro go pociesza, Claudio ich widzi i sądzi ze Socorro powiedziala Alfredowi ze jest jego matką. Rucio prosi Briana o podwyzke, ale on nie chce mu dać. Rucio odgraza sie ze poszuka innej pracy bo potrzebuje forsy dla Celiny i dziecka. Brian ustepuje i zgadza sie podniesc zarobki Rucia. Judith zjawia sie na komisariacie i pyta Julia czemu nie powiedzial jej o wszystkim, Julio przypomina ze wlasnie po to przyszedl na jej ślub. Judith pyta Julia czy Alfredo mogl wiedziec o wyczynie ojca.
Dodaj komentarz