Esa no soy yo Odcinek 40

Alfredo jest zszokowany gdy Judith mówi mu że nie jest Anahi, zdaje sobie sprawę że to jego ukochana Anahi nie żyje. Alfredo stwierdza że Judith, Ramon i Julio oszaleli i zamierza na nich donieść na policję. Judith bezskutecznie próbuje go powstrzymać. Julio nie rozumie czemu Judith wyjawila prawdę, zrozpaczona Judith mowi ze ma dość oskarżeń i chce być fryzjerką jak dawniej. Ramon wspiera córkę, Julio mimo oporów Judith też nie zamierza jej zostawiać. Przyznaje Ramonowi ze kocha jego córkę. Antonia uświadamia Lorenie ze nic jej nie może zrobic bo ma znajomości i wtyki. Lorena nie chce ryzykowac kariery, jest zmuszona oddać Antonii fiolkę z morfiną. Nie zamierza oddawać jej pieniędzy. Antonia ma ją w garści. Brian radzi Ruciowi by wybierał między nim i babcią a Celiną i jej rodziną. Chłopak przyciśniety do muru stwierdza ze zawsze wybierze brata i babcię. Hortensja użala się nad sobą, że jest sama. Zjawia sie w salonie Eriki i prosi Natalie by wróciła do domu. Antonia stara sie wybić Celinie z głowy Rucia, mówiąc że Bruno był przynajmniej z ich klasy społecznej. Celina ma żal że mama zawsze martwi sie co powiedzą ludzie a nigdy się nie przejęła córką. Celina przypomina mamie ze sama była biedna gdy poznała ojca, kocha Rucia i zamierza sie z nim spotykać. Alfredo wspomina jak Judith wyznała ze nie jest Anahi, Judith śni się że ktoś jej chce wstrzyknąć morfinę. Ramon uspokaja córke, Judith zamierza rozprawić sie z prześladowcą, ma dość życia w strachu. Claudio wychodzi z wiezienia i ku radości wszystkich wraca do domu. Antonia podejrzewa ze Alfredo spędził noc z Anahi i zamierza sie z nimi rozprawić. Briana krztusi sie sniadaniem gdy zjawia sie Natalia, Hortensja oświadcza wnukom że Natalia z nimi zamieszkała. Ramon zjawia sie u Socorro i mowi ze Alfredo juz wie ze Judith to nie Anahi. Za nim zjawia sie Alfredo i jest w szoku ze Socorro znała prawde i zataiła to przed nim.