Esa no soy yo Odcinek 37


Ramon oskarża rodzine Alfreda że to przestępcy, Socorro ich broni. Ramon radzi by z nim zamieszkała albo o nim zapomniała. Socorro ciężko jest zostawić ludzi którzy byli jej przyszywaną rodziną ale obiecuje że to przemyśli. Alfredo dowiaduje sie ze Claudio zostal pobity w wiezieniu, jedzie tam z Antonią. Po powrocie Antonia mówi Celinie ze obawia sie ze Claudia zabiją. Antonia jest pewna że za tym stoi Brian. Brian denerwuje sie ze Rucio spotyka sie z Celiną mimo jego zakazu. Hortensja dziwi sie ze Socorro nie wspiera Ramona, oferuje mu swoje przyjacielskie wsparcie. Celina czuje coś do Rucia, ale przeraża ją zę jego brat Brian jest zamieszany w pobicie Claudia. Na dokładkę Socorro mówi ze kocha Ramona i sie do niego przeprowadzi. Celina prosi by jej nie zostawiałą, Socorro nie wie co robić. Brian uświadamia Alfredowi ze powinien uważać na Antonię bo to ona nienawidzi Anahi. Manuel potwierdza jego słowa i mówi ze Anahi szantażowala Antonię. Julio podejrzewa ze Claudio komuś zapłacił by porwał Anahi. Lorena sugeruje Juliowi ze Anahi już może nie żyć i docina mu że nadal kocha Anahi. Hortensja z plecakiem zamierza przeprowadzic sie do Ramona, Brian uwaza ze to niebezpieczne wiec kobieta wysyła wnuka. Antonia ściemnia Alfredowi ze Anahi ją szantazowala bo wiedziala ze Dario jest ojcem Claudia. Antonia mowi Alfredowi ze Dario byl klientem Anahi w nocnym klubie. Alfredo chce wiedziec czy Antonia stoi za porwaniem Anahi, Antonia stwierdza ze nic nie zrobiła. Zapewnia ze to Anahi chciala byc z Alfredo dla kasy. Brian wprowadza sie do Ramona i zapewnia ze bedzie go chronił. Zbir który przetrzymuje Judith, coś jej wstrzykuje by straciła przytomność. Julio dostaje cynk że ślad prowadzi do fabryki cementu. Socorro odwiedza Ramona i mowi ze zostaje z rodziną Alfreda. Julio z Loreną znajdują nieprzytomną Judith, Lorena stwierdza ze ona nie żyje.
Dodaj komentarz