Esa no soy yo Odcinek 145


Hortensja udaje przed Celną ze rozmawia z Rucio. Opowiada ze Rucio spotkal na uczelni dawną dziewczyne Fernandę i ze sie znowu kumplują. Celina nie moze tego słuchac, Hortensja mowi Socorro ze plan wypalil. Socorro martwi sie ze wnuczka cierpi. Antonia oklamuje Rucia ze Celina poprosila o pomoc przy rozwodzie. Kobieta mowi ze to najlepsze dla nich wyjscie. Zjawia sie Alfredo i przypomina Antonii ze miala sie nie wtracac w zycie córki. Radzi Ruciowi by nie walczyl o prawa do opieki nad Emilią bo mała potrzebuje obojga rodzicow i powinien sie dogadac z Celiną. Erika podsluchuje jak Socorro radzi Ramonowi by przestal uzyczac domu na salon fryzjerski Eriki bo nie maja prywtnosci. Mimo to dziewczyna przyjmuje kolejną klientkę udajac ze nie podsluchala niczego. Zwierza sie Manuelowi ktory radzi by przyjela oferte Alfreda i pracowala w spa. Alfredo przy nich traci panowanie i wyżywa sie na sekretarce. Lorena sugeruje Juliowi by przesluchali Gilde. Okazuje sie ze Lorena znalazla prawdziwą Lucię za ktorą podawala sie zamordowana policjantka. Lucia byla w tej samej klinice psychiatrycznej co Gilda. Gilda twierdzi ze nie zna Lucii i nigdy jej w klinice psychiatrycznej nie widziała. Brian odwiedza Celine i mowi ze jest chrzestnym malej Emilii ktora cierpi przez problemy rodziców. Przypomina Celinie ze Rucio uratowal ją przed samobojstwem i póżniej sie zakochal i sie z nią ożenił. Brian stwierdza ze Celina nie zasluguje na niego bo jest wychuchaną córeczką tatusia. Natalia burzy sie do Briana ze klocil sie z Celiną, Brian twierdzi ze stanal w obronie brata. Claudio mowi Gildzie ze nie zyje policjantka ktora obciazyla Judith zeznaniami i ze zostala zamordowana morfiną. Gilda podejrzewa ze Claudio spotyka sie z Loreną ale on zapewnia ze nie. Erika likwiduje salon w domu ramona i przenosi sie by pracowac z Judith w spa. Ramon pociesza zalamaną Hortensje, Socorro przyprowadza Benjamina z kwiatami. Judith uwaza ze Alfredo nie moze wywalic Antonii z zycia bo to mama Celiny. Alfredo prosi Judith by starali sie o dziecko.
Dodaj komentarz