Esa no soy yo Odcinek 122


Julio odzyskuje świadomość, kolega czyta liscik w ktorym ktos radzi Juliowi by zostawił Judith, albo ona zginie. Julio chce przejrzec monitoring i przypomina sobie buty napastnika. Antonia nie rozumie czemu Alfredo cale zycie ją przeganial a teraz chce by zostala. Zgadza się zostac w klinice ale w jego życiu też jako żona. Celina martwi sie ze wszyscy są szczesliwi oprócz Claudia. Rucio stara sie przekonac Celine ze jedynym sposobem by to zmienic jest powrót Gildy. Celina obawia sie o bezpieczenstwo ciąży, Rucio stwierdza ze bedzie jak ona chce. Erika z Ramohnem rozmawiają o Emiliu, dochodzą do wniosku ze muszą chronic Judith. Judith sie zjawia i chce wiedziec o co chodzi. Ramon mowi Judith ze dzwonił jej biologiczny ojciec. Emilio znalazl juz Manuela, i z czasem dopadnie Judith. Ramon błaga Judith by nie spotykala sie z ojcem bo to zły człowiek. Judith mimo wszystko chce sie spotkac z Emilio by sie dowiedziec czegos o smierci Anahi. Judith i Brian grają spokojnie w karty, Lorena zjawia sie i oswiadcza ze Julia ktos zaatakowal, mial wypocząć ale nie dotarł do domu. Julio wpada do kliniki i szarpie Alfrda za szmaty, zarzucajac ze nie zostawi Judith mimo ze nasła zbirów na niego. Julio ostrzega Alfreda ze go zabije jesli cos sie stanie Judith. Celina jest w szoku widzac mamę z walizką. Antonia oswiadcza ze ojciec namowil ją by zamieszkala z nimi. Judith martwi sie o Julia, Erika namawia przyjaciolke by do niego zadzwonila. Przypomina ze Julio byl z Judith na dobre i złe. Lorena dziwi sie ze Julio nie odbiera komorki od Judith. Julio podejrzewa ze zaatakowal go ktos z komisariatu. Nie chce by Lorena lazła do Judith, Lorena podejrzewa ze Julio coś ukrywa. Julio mowi jej o pogróżkach z liścika. Lorena dowiaduje sie ze Gilda jest w fatalnym stanie i ze moze probowac sie zabic. Sugeruje ze rodzina Claudia powinna zabrac Gilde do domu. Judith prosi Manuela by daj jej nr do jego ojca.
Dodaj komentarz