Esa no soy yo Odcinek 12
Judith opowiada Erice ze o mało nie kochala sie z Alfredo, Erika sądzila ze kocha Julia. Judith wyjasnia przyjaciolce ze Julio ma teraz Lorenę, Erika podejrzwa ze Judith zakochala sie w Alfredo, Judith sama nie wie co czuje. Mówi Erice ze byc może Alfredo odkryl ze Anahi go zdradzała u ją zabił. Erika tez ma problem z Manuelem, Socorro zapewniala ją ze jest niewinny. Judith prosi Erike by pomogla mu znalezc winnego potrącenia ojca. Claudio prosi Gilde by nie usuwala dziecka. Gilda wylewa swoje żale ze nigdy go nie obchodziła, i zarzuca mu ze tylko z powodu wyrzutów sumienia Claudio chce by urodzila to dziecko. Claudio postanawia wyprowadzic sie z domu, Socorro błaga by zglosil sie na policje i przyznal ze on potracil Ramona. Zapewnia ze ona go nie wyda, lepiej by sam to zrobil dla spokoju sumienia. Claudio upiera sie ze jest niewinny. Adwokat obiecuje Manuelowi ze wyciagnie go z aresztu, Erika odwiedza Manuela. Nie moze pojąć ze Manuel potrącil Ramona i zostawil go na ulicy. Manuel zapewnia ze jest niewinny ale nie chce wyjawic kogo kryje. Brian w przebraniu pracownika gazowni zjawia sie w domu Alfreda by znalezc forse Manuela. Przeszukuje pokoje i znajduje forse tam gdzie schowala ją Celina. Chowa ją w skrzyni z narzedziami. Alfredowi sciemnia zeby zadzwonil do gazowni i go sprawdzil. Alfredo mowi Socorro ze Brian jest pierwszym podejrzanym o zabicie Judith i okazuje sie ze w gazowni nie pracuje zaden Brian. Ramon nie chce by Judith sie narażała udając Anahi, i mieszkając w domu Alfreda. Pyta córkę czy naprawde chce znaleźć zabójce siostry czy zabujala sie w Alfredo. Claudio z walizką zjawia sie u matki i mowi ze odszedl z domu. Antonia nie rozumie jak syn mogl rzucic Gilde dla Anahi. Claudio mowi Antonii ze wie jak rodzielic Alfreda i Anahi, bo jest kochankiem Anahi. Antonia obawia sie ze Alfredo ich wywali na bruk jak sie o tym dowie. Jest w szoku ze Gilda spodziewa sie dziecka. Claudio użala sie nad sobą, Antonia prosi by po pijaku nie opowiadal ze był kochankiem Anahi. Judith spotyka Julia i mowi ze ojciec sie martwi bo Alfredo jej sie oświadczył. Julio radzi by dla wlasnego dobra powiedziala prawdę, Judith nie zamierza ustawac w poszukiwaniu zabojcy Anahi. Lorena odwiedza Alfreda i pokazuje mu zdjecia Anahi tańczącej w nocnym klubie. Judith za wycieraczką znajduje anonim "Nie żyjesz!" jest przerażona...
Dodaj komentarz