El amor lo manejo yo Odcinek 125


Victoria wypytuje Marcosa o samopoczucie. Marcos mowi ze jest zmartwiony bo nie ma pracy, zgodnie z prośbą Noelii nie mówi o białaczce. Elena nie przepada za Lucasem, ale Pepe zapewnia ją ze świetnie sie dogadują w pracy. Pepe mowi Elenie ze poprosi Noelie by podjela sie obrony Alcidesa. Renzi błaga Gabi by juz nie wydawala forsy od Sergia bo bedzie miala kłopoty, proponuje by zamieszkala w jego domu. Noelia mowi Alcidesowi ze wierzy w jego niewinnosc ale dowody sa przeciwko niemu. Julian dzwoni do Nano i pyta jak mu sie podoba w Buenos Aires. Nano mowi ojcu ze chce tam zostac bo w Chile rodzicie sie tylko kłócą. Alcides jest zszokowany gdy odwiedza go Rocio i mowi ze zabil Laure bo go nie kochała. Nazywa go potworem i nie chce sluchac ze Alcides jest niewinny. Rosa namawia Isabel na maly wieczor panienski. Pepe mowi Noelii ze wrocil do fabryki, Noelia stwierdza ze on to lubi wiec ona nie ma nic przeciwko. Rozkleja sie i mowi ojcu ze ciąża jest zagrożona i przerasta ją obrona Alcidesa. Pepe obiecuje opiekowac sie córką i znaleźć Alcidesowi obrońcę. Victoria sugeruje mamie zeby zatrudnila Marcosa jako swojego szofera. Julian boi sie ze straci Nano, Natalia zapewnia go ze Nano sie zachłysnie ojcem i wroci do Juliana. Rosa prosi Gabi by pomogla jej urzadzic wieczor panienski Isabel. Gabi chce sie odegrac na Julianie wiec zgadza sie na impreze w domu Juliana. Julian odwiedza Marcosa i mowi ze boi sie ze straci Nano a na dokladke Gabi chce mu zabrac dom po rodzicach. Natalia prosi mame by podarowali Julianowi auto po ojcu. Elena sie opiera ale w koncu ulega Natalii. Julian mowi Natalii ze Marcos bardzo udaje silnego ale cierpi z milosci. Victoria to słyszy i jest przygnębiona...
Dodaj komentarz