Como la vida misma Odcinek 97
Joselo zapewnia Thiago, że nie zamierza się cofać i z nim zrywać. Oboje zapewniają się, ze chcą być razem. Joselo stwierdza, że jego rodzina ma problemy z powodu Carol. Nie chce dokładać rodzicom bomby, że jest gejem. Joselo zapewnia, że znajdzie sposób by o tym powiedzieć rodzicom. Przytulają sie do siebie. Paula stara sie podnieśc na duchu załamaną Kathy. Uświadamia przyjaciółce, że Memo jest w gorszym stanie niż ona. Gdy Paula robi przyjaciółce makijaż, Kathy wciąz użala się nad sobą. Marco budzi Memo, który bierze przyjaciela za Kathy. Marco przypomina, że Memo miał mu pomóc szukać pracy. Memo uświadamia przyjacielowi, ze to trochę potrwa. Armando narzeka, że Memo mieszka u nich za darmo. Malu prosi Armanda, by był wyrozumiały dla Memo. Kobieta radzi Memo, by pogodził sie z żoną. Gdy Memo zamierza to zrobić odkrywa zdjecie w sieci, na ktorym Kathy świetnie sie bawi z Paulą. Mężczyzna zamierza rozprawić sie z Kathy, że szlaja sie po nocnych klubach. Octavia mowi Clemente, że boli ją widok cierpiącego Benjamina. Clemente uświadamia Octavii, że Hernan zaoferował mu wyjazd, który ona odrzuciła. Octavia jest w szoku, że Clemente zaznaczył, ze bez Octavii nigdzie nie pojedzie. Kobieta nalega, by nie rezygnował z tak ważnego wyjazdu. Clemente przyznaje, ze Octavia ostatnio postawiła na relacje z synkiem. Mężczyzna czuje sie odstawiony na bok. Octavia z płaczem mowi, ze synek jest dla niej najważniejszy. Życzy Clemente powodzenia w Peru. Mężczyzna odwzajemnia życzenia, życząc Octavii powodzenia w walce o synka. Octavia rozpacza po rozstaniu z Clemente. Alonso zjawia sie w firmie, Caco uświadamia mu, ze zwolnili kilku pracowników. Cata oświadcza Alonsowi, że musi go zwolnić. Kobieta zapewnia, że szefostwo nie ma nic do jego pracy. Chodzi o cięcie kosztów, dlatego Cata też straci pracę. Paula uświadamia Kathy i Soledad, że to Carol ma pełne prawo zdecydować co zrobi. Kathy jest zszokowana, widzac zdjecia Memo z Beatriz podczas joggingu. Beatriz zapewnia Marco, że Memo jest pojętnym uczniem ćwiczeń. Joselo dzwoni do Beatriz i dziękuje jej za wsparcie. Beatriz zapewnia chłopaka, że nic nie powie ojcu. Zjawia sie Marco i dopytuje o co chodzi. Bea ściemnia, że Joselo chce częściej pracować w barze. Marco ubolewa, że syn mu nie ufa, skoro nic mu nie powiedział. Bea prosi Marco by kochał syna takim jakim Joselo jest. Soledad słyszy jak Carol rozmawia z kimś z ośrodka o adopcji dziecka. Dziewczyna zapewnia, że ma wsparcie rodziców, ale nie rozumieją jej decyzji o adopcji. Kobieta z ośrodka sugeruje by dziecko Carol wychowywało sie z jej rodzicami. Soledad mówi córce, że chce mieć wnuka przy sobie, i może zostac jego mamą.
Dodaj komentarz