Como la vida misma Odcinek 115
Soledad ze wzruszeniem opowiada Alonsowi, ze pierwszy raz widziala syna szczęśliwego i wolnego. Kobieta wspomina męzowi, ze Rene musiał opuścic kraj z powodu prześladowań. Nie chce by Joselo spotkało to samo. Alonso uważa, ze przez orientację brata, Soledad potrafi pomóc synowi. Soledad uświadamia mężowi, ze wciąz są ludzie homofobicy, którzy nie toleruja odmienności. Ma świadomość, ze nie moze ochronic syna przed atakami szaleńcow, ktorzy mogą go zabić. Alonso przytula wzruszoną Soledad. Romina wyjasnia Adeli, ze nie bedzie jej na ślubie, bo jest organizatorką ślubów i ma inne zlecenie. Adela zachwala Rominę, ze nie dość ze ładna, to jeszcze potrafi gotować. Paula nie moze wysłuchiwac zachwytów Adeli nad Rominą. Paula uświadamia Caco, że jego mama wybrała sobie inną synową. Kathy i Memo kontynuują sielankę małżenską po tym jak zakopali topór wojenny.Paula opowiada Kathy, że przyjechała mamusia Caco, ktora ma obsesję na punkcie syna. Na dokładkę Adela non stop zachwalała Rominę. paula denerwuje sie, ze Kathy wciąz broni Adeli. Karthy sugeruje Pauli, by postarała sie być perfekcyjną panną młodą. Paula stwierdza, ze przyszła teściowa jej nienawidzi. Soledad i Marco towarzyszą Carol na usg ciążowym i dowiadują się, ze Carol oczekuje dziewczynki. W domu, Soledad i Rene z Carol i jej braćmi oglądają zdjęcia z usg. Kobieta nie sądzila, ze w swoim mlodym wieku będzie miala dwóch mężów, troje dzieci i wnuczkę w drodze. Carol nagrywa wiadomosc dla Bruna, ktory nie odpisuje na jej wiadomosci. Informuje go, ze bedzie miala córeczkę i chcialaby zeby był przy niej. Bruno odpisuje ze jest zajęty, odezwie się później. Carol ostatecznie nie wysyła tej wiadomosci. Soledad żali sie bratu, że się boi o bezpieczenstwo Joselo. Wspomina, ze Rene wyjechał z powodu prześladowań. Zjawia się Marco i pyta co sie dzieje z ich dziećmi. Benjamin oświadcza mamie, ze nie chce iść do szkoły. Chce zostac w domu sam. Octavia uświadamia synkowi, ze musi iśc do pracy, a nie ma go z kim zostawić. Alonso chwali się Caco, ze zostanie przyszywanym dziadkiem wnuczki. Męzczyzna wypytuje Caco o przygotowania do ślubu. Caco mowi, ze porzyjechali jego rodzice z bratem. Drażni go niepewność Pauli. Alonso uważa, ze Caco powinien ustalic mamie granice. Mężczyzna dowiaduje sie, ze Benjamin nie był w szkole. Dzwoni do Octavii i dziwi sie, ze nie wytrłumaczyła synkowi, ze nie może zawalac szkoły kiedy mu się zachce. Octavia tłumaczy Alonsowi, ze przez Benjamina ma zaległości w pracy. Alonso sugeruje, ze on moze zajmowac sie synkiem skoro Octavia sobie nie radzi. Beatriz wydzwania do Marco zawalonego pracą, i wypytuje czy bedzie mial wnuka czy wnuczkę. Marco obiecuje ze pogadajją w domu i mowi ze bedzie mial wnuczkę. Nie udaje mu sie spławic beatriz a klientak z dzieckiem się denerwuje. Szef odsyla kobietę do innego pracownika i ostrzega Marca, ze straci pracę. Alonso żali sie mamie, ze nie rozumie czemu Octavia domagała sie opieki nad synkiem. Teraz nie potrafi się nim zając, zasłania sie nawałem pracy. Malu uswiadamia synowi, ze musza sie skupić na Benjaminie. Alonso mowi Malu, ze Benjamin cierpi, bo zmieniło sie jego zycie. Ubolewa, ze nie moze pomóc synowi przez bezduszne sądy. Malu przytula załamanego Alonsa i zapewnia, że znajdą rozwiązanie.
Dodaj komentarz