Volver a amar, strona 3

Maria Paz mówi Luisowi, że nie mogą się całować bo jest mężatką, a Franco jest bratem Luisa. Luis przeprasza Marię Paz za pocałunek i mówi, że zawsze może na niego liczyć. Betsabe mówi Salustiowi, że nie wróci do niego, bo jest znudzona takim życiem. Nancy z koleżankami zajmują się Blanką. Zjawia się przełożona, wygania pielęgniarki i mówi, że tylko ona zajmuje się Blanką osobiście. Rosa nazwała swój stragan imieniem OLIVIA. Olivii nie bardzo podoba się ten pomysł, ale udaje, że jest ok. Brat Olivii kradnie siostrze komórkę. Rosa dziękuje wszystkim, że pomogli jej postawić ten stragan. Olivia zauważa Luisa i ucieka. Luis się pojawia i dołącza do toastu Rosy. Maria Paz okłamuje Franco, że Luis obiecał przemyśleć sprawę przeszczepu nerki. Franco się wkurza, że na "już" potrzebuje nerki. Bezczelnie kłamie że Blanka próbowała się zabić i dlatego oddał matkę do psychiatryka. Maria Paz ma wyrzuty, że zabrała Blankę na spotkanie z Luisem, chciała dobrze. Franco udaje kochającego męża. Luis wspomina pocałunek z Marią Paz, kiedy zjawia się Nancy. Dziewczyna mówi Luisowi, że załatwiła kredyt i będą mieli swój własny domek. Maria Paz też wspomina pocałunek i rozmyśla o Luisie. Olivia nie może znaleźć komórki. Pablo dzwoni, by zlokalizować jej komórkę. Brat Olivii odbiera, ale się nie przyznaje, że ją zna. mówi Pablowi, że znalazł komórkę i chce się umówić by ją oddać. Luis dowiaduje się, że Martina zwiała ze szkoły. Okazuje się, że Franco spotkał się z Martiną. Zachowuje się nie jak wujek tylko podrywacz, i chce wiedzieć czy Martina chce się z nim widywać. Luis przerywa sielankę, Franco przeprasza, że go nie zawiadomił o tym, że porywa Martinę. Franco dostaje kolejny atak nerki i ląduje w szpitalu. Luis jest skłonny oddać bratu swoją nerkę. Brat Olivii zjawia się w domu Pabla. Olivia chce go spławić, bo Pablo jest w domu. Chłopak pyta, czemu siostra ich sobie nie przedstawi. Maria Paz pyta Luisa, czy jest gotowy by oddać nerke bratu. Jeśli nie chce, nie musi tego robić. Luis mówi Marii Paz, że oddałby za nią życie. Olivia bezczelnie kłamie Pabla, że ona i znalazca komórki są jak rodzina i dlatego chłopak twierdzi że jest jej bratem. Po wyjściu Pabla, brat oświadcza Olivii, że skoro ona żyje w luksusie, to nie pozwoli by wyciągała kasę od matki. Blanka wzywa Nancy i prosi by powiadomiła synową, że jest w szpitalu. Nancy sądzi, że Blanka zmyśla i radzi by się uspokoiła. Salustio nie radzi sobie w lokalu bez Betsabe. Rosa i Carmen namawiają Betsabe, by wróciła do męża. Maria Paz informuje Franco, że Luis odda mu swoją nerkę. Luis mówi rodzicom, że postanowił oddać bratu nerkę. Juvenal wiedział, że Luis ulegnie i wcale mu się to nie podoba. Nancy też nie ma farta, bo znowu Luis chce odłożyć ślub aż wyzdrowieje. Franco odwiedza matkę w psychiatryku. Blanka chce żeby ją zabrał na spotkanie z Luisem. Widziała go i wie, że jej syn żyje. Franco stwierdza, że własnie dlatego matka jest w szpitalu, bo ma przywidzenia. Mężczyzna uświadamia mamie, że Luis nie istnieje, za to on jest najlepszym synem na świecie. ***Mija tydzień*** Luis jest na badaniach w szpitalu, pociesza ojca, że złego licho nie bierze.

Franco ściemnia matce, że musi się upewnić, że brat którego odnalazł to na pewno Luis, a wtedy jej go przyprowadzi. Maria Paz nie może tego na spokojnie słuchać. Olivia bezczelnie kłamie matkę, że nie ma i nie chce mieć chłopaka. Ściemnia Rosie, że potrzebuje pożyczki, bo nie zapłacili jej w pracy. Rosa zaprasza ją na kolację, to wtedy da jej kasę, bo musi wybrać z banku. Betsabe radzi Nancy, by przyznała się ojcu, że nie jest w ciąży. Kobieta się wkurza, że Salustio traktuje ją w pracy jak niewolnicę, mimo, że jest jego żoną. Betsabe porzuca pracę u męża. Juvenal przestrzega Luisa, by za bardzo nie ufał Francowi. Nadal podejrzewa, że to dziwne, że Franco odnalazł Luisa akurat jak potrzebuje nerki. Juvenal radzi Luisowi, by pomyślał o Martinie zanim zdecyduje się oddać bratu nerkę. Uważa, że Martina musi się uczyć i ojciec powienien przy niej być. Betsabe wyprowadza się z domu. Blanca prosi Marię Paz, by zabrała ją na spotkanie z Luisem. Nagle zjawia się Franco i zabiera mamę do pokoju sugerując, że musi odpocząć. Olivia zjawia się na kolacji, ale Rosa mówi, że nie ma dla niej kasy, bo nie zdążyła wybrać. Bezczelna Olivia stwierdza, że przyszła specjalnie po to i jej odszedł apetyt. Betsabe z walizką zjawia się u Rosy po wyjściu Olivii. Stwierdza, że zostawiła Salustia. Nancy mówi ojcu, że pogodziła się z Luisem. Salustio radzi, by wyznała mu, że nie jest w ciąży. Jeśli córka tego nie zrobi, to on sam pójdzie do Luisa i mu powie. Maria Paz zamierza spotkać się z Luisem, przywozi Blankę na targ owocowy, by mogła z daleka zobaczyć Luisa. Olivia próbuje załatwić pożyczkę, by spłacić długi, ale zostaje spławiona. Pablo kabluje Francowi, że jego matka chce zmienić testament i połowę majątku zapisać Luisowi. Franco odkrywa, że Marii Paz i matki nie ma w domu, Maria Paz ściemnia, że są u lekarza, bo Blance skończyły się leki nasenne. Franco dzwoni do lekarza i dowiaduje się, że mama nie miała dziś wizyty. Będzie dym... Pablo chce, by procedura testamentu Blanki się opóźniła. Blanca błaga Marię Paz, by pozwoliła jej wysiąść i spotkać się z Luisem. Maria Paz obawia się, że będą kłopoty i radzi by Blanka się powstrzymała. Olivii nie udało się z matką, to próbuje wziąć Pabla na litość, by jej dał kasę. Pablo mówi, że rachunek pustoszeje, jednak nie potrafi odmówić Olivii. Nancy mówi Luisowi, że źle się poczuła i poszła do lekarza, który potwierdził że straciła dziecko. Taaa, nie miała odwagi powiedzieć, że ciąży nie było. Franco czeka na matkę i Marie Paz z winem. Do kiliszka Blanki coś dosypał. Wznosi toast i swtierdza, że ma pewność, że Luis jest jego bratem. Rosa pokazuje Betsabe, że Salustio kiepsko sobie bez niej radzi w swoim lokalu. Luis obiecuje Salustiowi, że ożeni się z Nancy pomimo, że straciła dziecko. Salustio jest w szoku, że Nancy znowu okłamała Luisa. Terapuetka Blanki wypaplała Francowi, że Maria Paz zabrała Blankę, by zobaczyła się z synem. Na dokładkę doradziła Francowi, że dobrze będzie umieścić Blankę w szpitalu na jakiś czas. Franco wściekły wpada do domu, Maria Paz pyta jak się ma Blanka. W odpowiedzi dostaje w twarz. Franco szarpie ją za włosy i krzyczy, że ma pogadać z Luisem tak, by oddał mu nerkę. Maria Paz jest roztrzęsiona. Carmen zauważa, że Luis nie jest zakochany w Nancy. Olivia ściemnia Pablowi, że idzie na babski wieczór. Salustio ostrzega Betsabe, że albo wróci z nim do domu, albo nie ma tam już wstępu. Blanka budzi się w szpitalu i jest przypięta do łóżka paskami za ręce i nogi. Nancy się nią zajmuje jako pielęgniarka. Maria Paz roztrzęsiona spotyka się z Luisem. Nie ma odwagi mu powiedzieć, że Franco ją uderzył i że chce od Luisa nerkę. Luis mówi Marii Paz, że miał ochotę od pierwszego dnia ją pocałować. Gdy się całują, Olivia robi im zdjęcia.

Franco w szpitalu ma atak zazdrości. Dopytuje się skąd Maria Paz zna Luisa. Luis wymyśla, że poznali się w szpitalu, bo zabrakło mu monet do automatu i Maria Paz mu pożyczyła. Mężczyzna przedstawia się Marii Paz jako brat Franca. Maria Paz dziwi się, bo Franco nic nie mówił o bracie. Po wyjściu Luisa, Franco mówi Marii Paz, że jej nie wierzy i chce wiedzieć skąd zna Luisa. Maria Paz mówi, że Luis już wyjaśnił, że poznali się w szpitalu przy automacie. Martina jest w szoku, że jej dziadkowie nie są jej dziadkami. Franco uświadamia Marii Paz, że dla Luisa mają udawać ludzi niezamożnych. Franco mówi żonie, że Luis jest przekonany, że ich matka nie żyje. Chce by Pablo śledził Marię Paz, bo podejrzewa, że ona się zna z Luisem. Dziadkowie przekonują Martinę że kochają jej ojca i ją samą. Zapewniają, że nigdzie nie znajdzie lepszych dziadków. Luis dogania Marię Paz przed kliniką. Za wiele nie rozmawiają, bo Maria Paz mówi, że Franco jest chory i wszystko go drażni. Olivia ich widzi i pewnie zaraz doniesie Franco. Martina robi wykład ojcu, że dziadkowie są jedyni i najlepsi i woli zostać z nimi niż się szlajać po plaży z Nancy. Maria Paz ogląda swoje siniaki na rękach i czuje obrzydzenie, gdy Franco ją dotyka. Nancy wkurza się, gdy Luis mówi, że nie wybiera się na plażę z powodu kłopotów, które się wydarzyły. Nancy zrywa z Luisem, ale jest pewna, że Luis będzie prosił o wybaczenie. Pablo znajduje u Olivii czek od Franca i chce wiedzieć za co go dostała. Olivia ściemnia Pablowi, że Franco pożyczył jej forsę na zorganizowanie przyjęcia urodzinowego dla Pabla. Pablo potargał czek mówiąc, że stać go na to, by jej dał kasę. Carmen pyta Luisa czy poznał swoją prawdziwą matkę. Luis jest mało rozmowny, mówi tylko, że byli z Franco na cmentarzu, bo tam jest pochowana. Carmen mówi Luisowi, że nie wyjawili mu prawdy, bo się bali, że Luis bardziej pokocha prawdziwych rodziców. Poza tym Carmen nie chciała by Luis patrzył na nią z nienawiścią. Luis zapewnia, że jego matka nie żyje a Carmen tyle dla niego w życiu zrobiła. Padają sobie w objęcia z miłością i łzami. Maria Paz podaje Blance sok, Blanka zauważa siniaki na jej ręce. Maria Paz kłamie, że to od ćwiczeń, namawia Franka by powiedział Blance, że znalazł Luisa. Podejrzewa, że Franco znalazł brata tylko po to, by zyskać nerkę. Franco mówi Marii Paz, że nie zamierza się dzielić z nikim matką ani majątkiem. Pablo chce poznać rodziców Oliwii, ale ona nie chce ich znać. Rosa doradza Buho, by zakręcił się koło Nancy, Buho nie chce zadzierać z Luisiem którego traktuje jak brata. Nancy szuka pocieszenia u Buho. Blanka wypytuje Franco, co by powiedział gdyby odnalazła jego brata. Blanka podsłuchuje pod drzwiami, jak Pablo mówi Francowi, że Maria Paz i Luis się poznali wcześniej. Salustio prosi Luisa, by założył medalik, który dała mu Carmen, sprawi jej tym radość. Blanka błaga Marię Paz, by powiedziała, czy odnalazła brata Franka. Franco zabiera Marie Paz zasłaniając się ważną sprawą. Luis godzi się z Nancy całując się z nią w centrum targowym. Gdy świetują w domu, zjawia się Franco z Marią Paz. Blanca szpera w papierach Franca i znajduje zdjęcie Luisa z dokumentami. Bardzo się wzrusza, że odnalazła syna. Luis uprzedza Nancy, że Franco nie może się dowiedzieć, że Maria Paz miała stłuczkę. Salustio dziwi się, że Franco odnalazł Luisa właśnie wtedy, gdy potrzebuje nerki. Franco wkurzony opuszcza dom Luisa, wyraźnie rozdrażniła go postawa Salustia. Olivia odwiedza Rosę na targu. Franco i Maria Paz wracają do domu i doznają szoku. Rozrzucone zdjęcia i Blanka, która ma żal do Franca, że nie powiedział, że odnalazł brata. Blanka chce się widzieć natychmiast z Luisem.

Franco swoją wizytą narobił bałaganu w poukładanym życiu Luisa. Maria Paz widząc całą scenę spotkania braci, w szoku ucieka. Luis chce znać prawdę, jego mama Carmen stwierdza, że go nie urodziła ale wychowała. Luis przypomina im, że całe życie uczyli go, że brzydzą się kłamstwem a tymczasem sami go okłamali. Blanka cieszy się, że Franco nosi medalik taki sam jak miał jej młodszy syn. Luis szuka pocieszenia u Nancy. Nie wie co myśleć i cieszy się, że chociaż ona go nie okłamuje. Taaa, tylko czekać, jak wyjdzie prawda, że Nancy nie jest w ciąży. Franco prosi Pabla by dowiedział się wszystkiego o Lusie i przypomina, że Blanka nie może się o niczym dowiedzieć. Rodzice Luisa są załamani, że prawda wyszła na jaw. Juvenal zastanawia się, czego chce od nich Franco. Maria Paz wypytuje Olivię, swoją przyjaciółkę, co wie na temat brata Franco. Olivia radzi by Maria Paz nie poruszała tego tematu, bo Franco nie chce, by matka się dowiedziała, że odnalazł brata. Franco chce zostać jedynym spadkobiercą Blanki. Salustio, ojciec Nancy chce by Luis najpierw się ożenil a potem zamieszkał z jego córką. Luis wyprowadza sie z domu rodziców. Martina nie rozumie czemu ojciec pokłócił się z dziadkami. Luis prosi by uszanowała jego decyzję, Maria Paz widzi jak Luis przytula Martinę. Olivia kabluje Franco, że Maria Paz wypytywała o brata. Franco jest wsciekły, ze żona się wychyla tam, gdzie nie powinna. Okazuje się, że Olivia jest z Pablo, ale leci na Franco. Maria Paz oddaje Luisowi dokumenty z ubezpieczenia. Nancy wyrasta jak spod ziemi, Luis wyjaśnia, że to Maria Paz miała z nim stłuczkę. Nancy zarzuca Marii Paz, że przez nią nie wyszła za Luisa. Franco chce się spotkać z Luisem, żeby porozmawiać o ich mamie. Maria Paz dzwoni do matki, która jest zachwycona Franco i uważa, że córka ma źle w głowie skoro śmie narzekać na tak cudownego faceta. Aurora próbuje wyłudzić od córki forsę i przypomina, że powinna dbać o Franco, bo jest bardzo chory. Rosa, matka Olivii pociesza Carmen, że Luis zrozumie ile dla nich zrobiła Carmen i Juvenal i wróci do nich. Olivia zjawia się u Rosy tylko wtedy jak potrzebuje pieniędzy. Blanka wspomina, jak podarowała medaliki Franco i malutkiemu Luisowi. Kobieta zwierza się swojej terapuetce Vivianie, że jest już zmęczona szukaniem młodszego syna. Viviana sugeruje Blance, by pogadała z Franco, bo nie wiadomo czy on też chciałby odnależć brata. Franco spotyka się z Luisem i opowiada, jak matka była zmuszona oddać półrocznego Luisa, by miał lepsze życie. Franka jako 5 latka nikt nie chciał adoptować. Jednak Franco bez zająkniecia oklamuje Luisa, że ich mama od 3 lat nie żyje i że była bardzo chora. Odstawia szopkę wznosząc oczy i medalik do nieba i mówi, że nareszcie znalazł Luisa. Franco zabiera Luisa na cmentarz do columbarium. Tam przy tabliczce obcej kobiety dostaje ataku nerki. Luis zawozi Franka do szpitala. Maria Paz zwierza sie Olivii, że czuje się jak w więzieniu, że Franco się denerwuje z byle powodu. Olivia próbuje usprawiedliwiać Franca, że robi to z miłości. Luis dowiaduje się od lekarza, że Franco jest poważnie chory i umrze jeśli zaniedba leczenie. Gdy Franco opowiada Luisowi, że być może będzie musiał mieć przeszczep nerki, zjawia się Maria Paz. Luis pyta ją co robi w szpitalu, a Franco jest zaskoczony że się znają. Maria Paz jest przerażona widząc Luisa...

Luis sprzedaje na targu warzywa i owoce. Wszystkie kobiety szaleją na jego widok. Mężczyzna radzi, by o nim zapomniały bo żeni się z Nancy. Córka Luisa, Martina nie zgadza się na ożenek ojca. Rodzice Luisa strasznie ekspresyjnie przeżywają, że bierze ślub z Nancy. Martina spuszcza obrączki w toalecie czym wywołuje wściekłość ojca i dziadków. Nancy w sukni ślubnej czeka na Luisa przed swoim domem. Dziewczyna 5 lat czekała na ten dzień. Franco świętuje z żoną Marią Paz i matką Blanką swoje 39 urodziny oraz pozyskanie nowych inwestorów dla spółki. Mężczyzna czepia się Marii Paz, że nie ubrała sukienki którą jej wybrał. Blanka wspomina brata Franco, który skończyłby 34 lata. Franco nie lubi mieszać interesów z prywatnością. Mężczyzna wyciera rękawem szminkę z ust Marii Paz i zazrzuca jej, że na przyjęciu kokietowała kogoś. Stwierdza, że nie wyobraża sobie bez niej życia i musi o nią dbać. Maria Paz w milczeniu, z płaczem, pozwala się mężowi pocałować. Kobieta ma dość takiego życia. Roztrzęsiona Maria Paz jedzie przed siebie, a Luis jedzie na swój ślub z Nancy. Luis chce uniknąć zderzenia z autem Marii Paz, zjeżdża na bok i uderza w bramę. Maria Paz biegnie do Luisa, który jest w szoku. Mężczyzna przypomniał sobie o ślubie i lamentuje, że Maria Paz zniszczyła mu auto. Luis prosi Marię Paz by zabrała go zanim zjawi się policja. Ksiądz nie chce dłużej czekać na Luisa. Luis i Maria Paz wymieniają pierwsze spojrzenia. Luis widzi w niej anioła, Maria Paz obiecuje, że dowiezie go na ślub. Kobieta życzy mu szcześcia, Luis się odwzajemnia. Wbiega do kościoła a tam pusto. Maria Paz przeprasza, że zniszczyła mu życie, ale Luis zapewnia ją, że on sam sobie niszczy życie. Mężczyzna wyrzuca list ze spisaną przysięgą małżeńską. Maria Paz zatrzymuje list dla siebie. Franco denerwuje się, że Maria Paz nie odbiera komórki. W chwili gdy podpisuje nową umowę, dostaje ataku nerki i upada na ziemię. Lekarz uświadamia Franco, że ma nerki w rozsypce. Radzi by poszukał dawcy do przeszczepu. Franco chce nielegalnie zdobyć nerkę. Pablo ostrzega, że to przestępstwo i sugeruje Frankowi, żeby odszukał swojego brata Luisa. Blanka jest zaskoczona ich rozmową i chce wiedzieć, czy Luis się odnalazł. Maria Paz dowiaduje się, że Franco jest w szpitalu. Nancy zachowuje się jak zrozpaczona porzucona nastolatka. Wstydzi się ludziom na oczy pokazać. Luis był przekonany, że Nancy jest w ciąży. Tymczasem wychodzi na jaw, że Nancy okłamała Luisa żeby go usidlić. Mężczyzna chce wszystko wyjaśnić Nancy, ale ona nie chce go słuchać. Luis mówi jej, że miał stłuczkę i auto nadaje się na złom. Nancy mu nie wierzy, ale zmienia zdanie widząc auto na lawecie. Luis obiecuje, że pobiorą się za tydzień. Nancy stwierdza, że sama go potrąci jeśli znowu się nie pojawi. Franco znajduje dokumenty adopcji Luisa. Chce jak najszybciej poznać brata, wiadomo, że nie kieruje nim miłość braterska. Martina ubolewa, że ojciec nie pogodził się z mamą. Nie chce mieć Nancy za macochę. Luis wyjaśnia córce, że matka ułożyła sobie życie w Stanach, a on chce ułożyć swoje. Martina podejrzewa, że gdyby ojciec kochał Nancy, nie czekałby 5 lat na ślub. Luis wspomina spotkanie z Marią Paz. Maria Paz zauważa, że teściowa jest przygnębiona. Blanka opowiada, że oddała drugiego syna do adopcji i wciąż ma poczucie winy. Ma nadzieję, że ktoregoś dnia odnajdzie syna. Maria Paz podsłuchała jak Franco mówił Pablowi, że nikt nie może wiedzieć, że odnalazł brata. Kobieta śledzi Franco, który zjawia się na targu warzywnym. Franco bezczelnie wykorzystuje fakt, że obaj mają taki sam medalik i mówi Luisowi, że są braćmi i że go w końcu odnalazł. Maria Paz z ukrycia ich obserwuje i jest w szoku.