Verdades ocultas, strona 150

Leonardo obserwuje Ricarda w hali odlotów i cieszy się, że wreszcie stanie z nim twarzą w twarz. Ricardo zawiadamia Agustinę, że wylatuje na Dominikanę. Amelia kłamie Tomasowi, że koleżanka z Hiszpanii dopytuje kiedy przylecą. Tomas radzi by pilnowała paszportów. Mario i Viviana gratulują Rocio, że zostanie mamą. Mężczyzna sugeruje by zawiadomiła Tomasa, ale Rocio kłamie, że to Rafael jest ojcem dziecka. Kobieta opowiada Rafaelowi o wszystkim, bo źle się czuje z tym kłamstwem. Rafael zapewnia, że będzie ochraniał jej dziecko. Uspokaja ją, ze Leonardo wyleciał z Chile. Gonzalo rusza na przejażdżkę luksusowym samochodem, który pożyczył mu Samuel. Javiera martwi się, że Gonzalo nie odbiera komórki. Samuel podejrzewa, że córka jest z Gonzalem z litości. Javiera nie chce by Gonzalo się przeliczył z tym, że sam chce podejmować decyzje w firmie ojca. Maria Luisa mówi Raquel i Angelice, że one sie przyjaźnią, a ona nigdy nie miała przyjaciółki. Owdowiała parę lat wcześniej, gdy zmarł Rodolfo. Podczas małżeństwa z nim nigdy nie pracowała podobnie jak Angelica. Francesco na osobności mówi Angelice, że nie może oderwać od niej wzroku, ona przyznaje, że też się za nim ogląda. Zjawia się Samuel i czepia się, że Angelica rozmawia z Francesco. Wkurza się, że Angelica chce pracować, bo uważa, że żona się ośmieszy. Javiera wspiera mamę, Raquel wkurza się, że Samuel ubliża Angelice. Roxana jest w szoku widząc auto Gonzala, domaga się by zabrał ją na przejażdżkę. Samuel i Javiera czekają przed lokalem, mężczyzna wkurza się, że Gonzalo jeździł sobie z Roxaną. Jednak chcwali dziewczynę, że jest taka przebojowa, jak jej ciocia Raquel. Samuel ma nadzieję, że Javiera zerwie z Gonzalem po akcji z Roxaną.

Ricardo radzi Agustinie, by uważała na siebie, bo Leonardo na pewno jest w pobliżu. Jest pewien, że Genaro nie złoży na niego donosu. Oboje cieszą się, że za tydzień będą razem szczęśliwi na Dominikanie. Rafael zapewnia ojca, że Ricardo nie zabił Gabrieli, ale nie chce zdradzić Genarowi, kto to zrobił. Genaro przyciska go do muru twierdząc, że wiele zawdzieczają zmarłej Gabrieli. Rafael wyznaje, że Leonardo żyje. Wyjaśnia ojcu, że to Leonardo zabił matkę i napisał list w jej imieniu. Rafael wyjaśnia ojcu, że wypadek Leonarda był udawany. Gabriela ukrywała syna w swoim mieszkaniu. Leonardo zmusił Gabrielę, by mu przelała wszystkie oszczędności i ją zabił. Genaro chce go dorwać i wpakować za kratki, jednak Rafael uświadamia ojcu, że wtedy zepsuje opinię Gabrieli. Poza tym Genaro też się może pograżyć, bo robił ciemne interesy. Gabriela przy wsparciu Rafaela niszczyła wszystkie dowody obciążające Genara. Sekretarka Samuela zachwala zaangażowanie Gonzala. Samuel dziwi się, że Raquel zniknęła. Jest znudzony, gdy Gonzalo przedstawia mu swój projekt. Jednak zachwala Gonzala i zawala go pracą. Mężczyzna daje Gonzalowi kluczyki, by po pracy mógł wrócić samochodem do Javiery. Rocio i Viviana pakują rzeczy Laury by je przekazać potrzebującym. Rocio przegląda rodzinne fotki i natrafia na zdjęcie z małą Rositą. Szybko pakuje wszystko i o mało nie mdleje. Mario martwi się omdleniami Rocio. Kobieta zbiera się na odwagę i mówi im, że jest w ciąży. Tomas dziwi się, że Amelia wyszła gdzieś sama. Amelia o dziwo mówi mu prawdę, że była u Ricarda. Jednak zataja, że spędzili upojne chwile. Tłumaczy Tomasowi, że Ricardo czuje się samotny wobec oskarżeń Genara. Tomas radzi Amelii, by trzymała się z dala od Ricarda dla własnego dobra. Pokazuje Amelii nowiutki paszport synka. Ricardo zawiadamia Agustinę, że odlatuje na Dominikane. Mężczyzna nie ma pojęcia, że w samolocie poleci też Leonardo. Roxana dziwi się, że mama Javiery będzie pracować w lokalu Marii Luisy. Zauważa, że Francesco cieszy się, że bedzie pracował z Angelicą. Raquel uspokaja Angelicę, że da sobie radę w lokalu.

Rafael jest pewien, że list napisał Leonardo, by obarczyć Ricarda winą za śmierć Gabrieli. Rocio z kolei, jest pewna, że w liście wspominał o Agustinie jako kobiecie demonie, i że Agustina zdradza Tomasa z Ricardem. Oboje idą do firmy Samuela. Rocio jest zaskoczona, że jej brat Gonzalo tam pracuje. Dziwi się, że dostał wysokie zarobki. Gonzalo zapewnia siostrę, że chce się rozwijać. Rafael zapewnia Samuela, że Rocio jest najlepszą asystentką. Przypomina też Samuelowi, że oczekuje hojnego wynagrodzenia za swoją pracę. Samuel zauważa, że Raquel jest zazdrosna. Viviana układa małą Gladysitę do spania, chce pogadać z Mario. Kobieta uważa, że po śmierci Laury jej rola sie skonczyła. Jednak zżyła się z Mariem i chce zostać na tych samych warunkach. Rocio cieszy się, że Viviana zostaje z ojcem. Ricardo zawiadamia Agustinę, że kupił bilety na samolot. Leonardo podsłuchuje ich rozmowę i cieszy się, że odkrył, że Ricardo ukrywa się na Dominikanie. Nie zamierza dopuścić by Ricardo był szczęśliwy z Agustiną. Agustina zjawia się u Ricarda i spędzają upojne chwile. Agustina marzy, by Tomas nie towarzyszył im w podróży. Ricardo chce by obiecała, że nawet bez synka wyjedzie z Chile, żeby Leonardo jej nie dopadł. Agustina zapewnia Ricarda, że wyjedzie z synkiem niezależnie za jaką cenę. Maria Luisa pociesza załamanego Francesca. Zjawia się Raquel z Angelicą i chcą się dowiedzieć, jak działa lokal Marii Luisy. Francesco wyjaśnia na czym polega prowadzenie lokalu, Maria Luisa oburza się, że ona zarządza i nie potrzebuje wsparcia. Francesco przekonuje ją, że Angelica bardzo im pomoże. Rafael odwiedza ojca i jest w szoku, że Genaro złozył donos na Ricarda o zabójstwo Gabrieli. Jednak nie chce ojcu ujawniać, że Leonardo żyje, by nie pogrążać Agustiny.

Samuel chce by Gonzalo od razu zaczął pracę w jego firmie. Roxana uświadamia Raquel, że to dziwne, że wykupują mieszkania w kamienicy. Raquel zapewnia dziewczynę, że zrobiłby to ktoś inny. Roxana dokucza Javierze, że wygląda na zmartwioną. Raquel na osobności mówi Rafaelowi, że wygląda jak ochroniarz Rocio, a ona ma z tym problem. Gonzalo jest zszokowany, gdy Samuel pokazuje mu umowę z wysokością nowej pensji. Samuel zapewnia chłopaka, że Gonzalo sam zdobył miejsce w firmie a nie przez znajomość z Javierą. Rocio zapewnia Rafaela, że chce mu towarzyszyć na pogrzebie Gabrieli. Kobieta jest smutna, bo Maite wyjechała. Nicolas chce iść z nimi pożegnać Gabrielę. Rafael uspokaja Rocio, że nie zawiadamiał ojca o pogrzebie. Mario zawiesza zdjęcie Maite w sklepie mięsnym. Amelia z Tomasem wybierają się na pogrzeb Gabrieli. Pojawia się Ricardo, Leonardo obserwuje wszystkich z daleka. Amelia gratuluje Rocio, że zostanie matką. Zjawia się ojciec Rafaela z listem od Gabrieli. Genaro czyta list, w którym Gabriela pisała, że jeden z jej synów ją zabił. Gabriela obwiniła kobietę, która opętała obu jej synów. Genaro oskarża Ricarda, Amelia staje w jego obronie. Francesco uświadamia Roxanie, że będzie cierpiała jeśli nie zapomni o Gonzalo. Przypomina, że Gonzalo jest z Javierą. Roxana sugeruje, że powinni zamieszkać osobno, żeby mogli ułożyć sobie życie. Maria Luisa uświadamia Roxanie, ze Francesco traktuje ją jak królową. Roxana sugeruje kobiecie, że może jej sprezentować Francesca. Nicolas mówi Marii Luisie, że Gabriela zostawiła list, w którym napisała, że z winy jakiejś kobiety, jeden z synów ją zabił. Według Nicolasa wszyscy sądzą, że Leonardo nie żyje. Dlatego o zabicie matki, podejrzewają Ricarda. Amelia zapewnia Tomasa, że wierzy, że Ricardo nie zabił matki. Jest pewna, że Gabriela nie napisała tego listu. Amelia ściemnia, że tą tajemniczą kobietą była Muriel, bo to ona rodzieliła synów Gabrieli. Amelia radzi Ricardowi, by wyjechał z Chile, bo ojciec Rafaela wsadzi go za kratki. Ricardo nie zamierza zostawiać jej samej, ale zmienia zdanie i postanawia wyjechać. Leonardo stwierdza, że wszyscy są śmieciami i zasługują na to, co najgorsze. Mężczyzna mówi do siebie,że on im to załatwi.

Maria Luisa chce wiedzieć, jak Mariowi poszło z Maite. Zapewnia Maria, że Maite go kocha i że zrozumie, że chciał jej dobra. Jest pewna, że dziewczyna mu wybaczy i że czuje ulgę jak on. Mario prosi Eduarda, żeby dbał o Maite, bo drugiej takiej kobiety nie ma. Javiera przeprasza ojca za swój wybuch, Samuel udaje, że nic się nie stało. Zgadza się by Gonzalo nadal pracował z nim w firmie. Maite zwierza się Eduardowi, że poczuła ulgę, po rozmowie z Mariem. Młodzi pakuję swoje rzeczy do wyjazdu. Maria Luisa wzrusza się, że Maite wyjeżdża na zawsze. Maite obiecuje, że będzie przyjeżdżała z wnukami, jeśli się pojawią. Uświadamia kobiecie, że wyjeżdża by być szczęśliwa. Maria Luisa jest bardzo wzruszona, gdy Maite przekazuje jej akt własności mieszkania. Samuel zamierza poderwać Marię Luisę, by przejąć jej mieszkanie i lokal. Roxana dokucza Gonzalowi, że Javiera pewnie wróciła do rodziców. Gonzalo zarzuca Roxanie, że jeszcze nie dorosła. Francesco z Nicolasem martwią się, że stracą dach nad głową i pracę. Rocio dziękuje gościom za przybycie na stypę po Laurze. Leonardo podsłuchuje jak Ricardo opowiada Agustinie, że załatwił wszystkie formalności. Agustina chce iść na cmentarz by być na pogrzebie Gabrieli. Leonardo mówi do siebie, że woli Agustinę martwą niż z Ricardem. Rocio odwiedza ojca, Rafael sugeruje, by powiedziała o ciąży. Rocio nie zamierza wyjawiać tego sekretu i kłamać wszystkim, że to Rafael jest ojcem. Nie jest pewna, czy chce by jej dziecko miało ojca. Rafael nie chce, by Rocio szła z nim na pogrzeb Gabrieli. Tomas ma kaca, bo za dużo wypił przy obiedzie. Amelia doradza by trzymał się z dala od Rocio. Amelia mówi Tomasowi, że Ricardo jest w Chile i zachęca, by razem poszli na pogrzeb Gabrieli. Tomas podziwia to, że Amelia martwi się o wszystkich i że jest wyrozumiała. Gonzalo uspokaja Roxanę i Nicolasa, że przez rok będą mogli mieszkać w kamienicy i pracować w lokalu. Roxana dokucza Javierze, że odziedziczy kamienicę i lokal po tatusiu. Javiera zapewnia ich, że ojciec obiecał nie tykać kamienicy ani lokalu. Wszyscy mieszkańcy kamienicy żegnają Maite i Eduarda. Samuel nie rozumie ich wzruszenia i emocji. Mężczyzna myśli wyłącznie o materialnych rzeczach. Maite daje Mariowi swoje zdjęcie na pamiątkę.