Verdades ocultas, strona 156

Amelia wyjasnia Tomasowi, że przyjaciółka nalega, by sama pojechała do Hiszpanii, ale ona bez dziecka nie ma zamiaru. Stara sie przekonać Tomasa by we troje wyjechali. Mężczyzna obiecuje, że to przemyśli. Oboje zabawiają się z synkiem, Leonardo dręczy Amelię, że będzie do niej wydzwaniał, jeśli nie powie mu, gdzie jest Ricardo. Amelia zapewnia, że nie wie gdzie jest i radzi by dał im spokój. Rocio dowiaduje się, że Nadia jest w szpitalu, bo straciła dziecko. Mario jest zaskoczony, gdy Rocio przekazuje mu złe wieści o Nadii. Nicolas przyznaje się przed nimi, że on był ojcem dziecka Nadii. Wszyscy jadą do szpitala. Rocio ma starcie z szefem Nadii, Genaro burzy się, że Nadia zataiła ciążę i naciągnęła go na wydatki. Rocio nie ma pojęcia, że Genaro jest ojcem Rafaela. Kobieta odwiedza Nadię, która jest załamana poronieniem. Mario zapewnia Nadię, że zawsze może na niego liczyć. Genaro jest zaskoczony widząc syna pod szpitalem, Rafael wyjaśnia, że pomaga znajomym. Genaro dziwi się, że syn zadaje się z biedakami. Leonardo chce by mama zwabiła Ricarda do jego mieszkania. Gabriela zapewnia syna, że nie wie gdzie jest i że nigdy nie zdradziła Leonarda. Ricardo dzwoni do niej i pyta czemu Leonardo wydzwania do Agustiny. Leonardo rozłącza rozmowę i uświadamia mamie, że wie, że Ricardo jest kochankiem Agustiny. Dobrze wie, że Amelia to Agustina. Viviana opiekuje się Laurą, zjawia się Maria Luisa. Kobieta przeprasza Laurę, że pomagała Agustinie w jej obsesji odzyskania synka. Maria Luisa obwinia się o smierć Franca i pogrąża się w rozpaczy. Javiera poprawia poduchy na kanapie i znajduje pierścionek Roxany. Gdy zjawia się Roxana, Javiera sugeruje, by pilnowała swoich rzeczy. Zapewnia, że zamierza spędzić dzień ze swoim chłopakiem,. JHaviera radzi, by Roxana zadbała o męża. Gonzalo cieszy się, że Javiera pokazała Roxanie pazurki.

Leonardo dzwoni do Amelii, ale jej nie zastaje. Claudii przedstawia się jako Ricardo i prosi o złożenie kondolencji z powodu śmierci Franca. Mężczyzna wciąż trzyma matkę związaną. Gabriela zapewnia syna, że nie wie gdzie jest Ricardo. Amelia zawiadamia Ricarda, że Leonardo podał się za niego i do niej dzwonił, ale to Claudia z nim gadała. Ricardo radzi Amelii, by jak najszybciej przyleciała na Dominikanę. Tomas słyszy, jak Amelia mówi, że nigdzie nie ruszy się, bez swojego synka. Mężczyzna domaga się od Amelii wyjaśnień. Po pogrzebie Franca, Francesco organizuje stypę grilla w stylu rodziny Soto. Javiera zauważa, że Roxana nie może znieść, że to z nią jest Gonzalo. Maite widzi, że Eduardo opróżnia dom Maruji. Mężczyzna mówi, że wyjeżdża dla dobra obojga. Eduardo zabiera ze sobą zdjęcie uśmiechniętej Maite. Dziewczyna zapewnia, że będzie za nim tęsknić. Rafael mówi Rocio, że Maite potrzebuje pomocy psychiatry. Mario nie może patrzecć na cierpienie Maite. Bije się z myślami, bo ona cierpi przez to, że zataił prawdę. Mężczyzna wspomina prośbę umierającej Noelii, żeby zabrał sekret do grobu. Samuel zjawia się w biurze, gdzie czeka Raquel, jego asystentka. Mężczyzna ma dla niej misję osobistą, chce by pomogła mu w przejęciu terenu. W miejscu gdzie stoi kamienica Gonzala, zamierza postawić biurowiec. Raquel jest zaskoczona, że Javiera mieszka w takiej kamienicy. Samuel sugeruje kobiecie, żeby zapłaciła mieszkańcom ile zażądają byle opuścili swoje mieszkania.

Gabriela podpisuje dokument, dzięki któremu Leonardo ma dostęp do jej kasy. Leonardo na nowo ją związuje i podaje mamie środek nasenny. Tomas dziwi się, że Amelia chce wyjechać sama z jego synkiem. Mężczyzna sugeruje, że nie puści synka samego. Amelia obraża się, że Tomas jej nie ufa. Kobieta stwierdza, że powinni nacieszyć się małżeństwem. Tomas w myślach wspomina ślub z Rocio. Obiecał jej, że nikt nie zniszczy ich szczęścia. Roxana zauważa, że Gonzalo został sam, a Javiera wróciła do rodziców. Dziewczyna wspomina mu, jak dawniej fajnie się dogadywali. Gonzalo uświadamia jej, że to przeszłość, bo ona jest mężatką, a on jest z Javierą. Roxana narzuca się Gonzalowi, twierdząc, że to ona jest dla niego stworzona. Dziewczyna zabierając kurtkę wtyka swój kolczyk w kanapę Gonzala. Samuel i Angelica wpatrują się w śpiącą córkę. Mezczyzna nie może się pogodzić, że Javiera wróci do obskurnej kamienicy. Maite wpada w rozpacz i uznaje Eduarda za brata. Prosi by został z nią, skoro Franco nie żyje. Maria Luisa i Francesco są zmartwieni, znajdując puste butelki w pokoju Maite. Maria Luisa ubolewa, że ona też podejmowała złe decyzje. Francesco stwierdza, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Roxanie się nie podoba, że Francesco przytula Marię Luisę. Rocio stara się podnieść Maite na duchu przed pogrzebem Franca. Wszyscy są oburzeni, gdy pojawia się Amelia z Tomasem. Eduardo wygłasza mowę pogrzebową, stwierdza, że we Francu widział odbicie ich ojca, którego nie znał.

Tomas wraca do domu i opowiada Amelii o atmosferze w kamienicy w związku z pogrzebem Franca. Amelia nie zamierza iść pożegnać Franca, bo nie chce się spotkać z Marią Luisą. Tomas i Amelia postanawiaja spędzić wieczór w domu. Amelia ściemnia Tomasowi, że przyjaciółki zaprosiły ich do Hiszpanii. Chce by pojechali we troje. Dobrze sobie wykalkulowała, bo Tomas odmawia z powodu nawału pracy w firmie. Gonzalo zjawia się na obiedzie u Javiery i jej rodziców. Samuel nie może się napatrzeć jak się czule witają. Mężczyzna zamierza wykorzystać Gonzala, by Javiera wróciła do domu. Angelica obawia się planów męża. Samuel mówi Gonzalowi, że chce by Javiera została na noc w ich domu. Uważa, że w kamienicy wszyscy będą się zajmować pogrzebem i żałobnikami. Rafael proponuje Rocio, że będzie jej towarzyszył na pogrzebie. Dziewczyna z radością się zgadza. Rafael chciałby być dla niej kimś więcej niż przyjacielem. Rocio namawia ojca, by pogadał z Maite, która zawsze miała do niego szacunek. Kobieta zastanawia się, po kim Maite ma ciągotki do picia. Ani Noelia ani Jose nie pili. Mario idzie do Maite i radzi by odstawiła alkohol. Dziewczyna mówi, że to pomaga jej przeżyć kolejny dzień. W Barcelonie Leonardo podsuwa mamie do podpisu pełnomocnictwa, żeby miał dostęp do kont bankowych. Gabriela się waha, jest zaskoczona pazernością syna.

Rocio dziękuje Rafaelowi za wsparcie po śmierci Franca. Nicolas mówi Marii Luisie, że martwi się, że Maite będzie popijać. Rocio jest zaskoczona widząc Tomasa wśrod żałobników. Mario burzy się, że Tomas przyszedł na pogrzeb Franca. Tomas ma ochotę przytulić byłą żonę. Nie może znieść Rafaela. Rocio wygłasza pożegnalną mowę przy trumnie byłego chłopaka. Zapewnia, że Franco zawsze będzie w ich pamięci i sercach. Maite uważa, że nic im z tego, skoro sama całą rodzinę może już tylko wspominać. Dziewczyna pogrąża się w rozpaczy, Nicolas ją wspiera. W Barcelonie Leonardo wraca z Gabrielą z banku. Kobieta jest zmęczona. Leonardo zamierza nadal potruwać mamę. Dzwoni do Amelii, ale się nie ujawnia. Mężczyzna mówi do siebie, że wkrótce pogadają. Gabriela wzywa syna, okazało się, że psychopata Leonardo związał Gabrielę, żeby nie mogła wyjść z domu, ani się z nikim kontaktować. Leonardo obwinia matkę, że źle go traktowała całe życie. Gabriela pyta czemu ją krzywdzi, Leonardo uświadamia, że chce wszystkiego, a Gabriela mu to odda. Tomas dzwoni do domu i dowiaduje się od Claudii, że Amelia wyszła z synkiem. Eduardo zawiadamia Paulę, że wraca do nich, jak tylko sprzeda mieszkanie Maruji, bo nie ma co szukać w kamienicy. Roxana uświadamia Gonzalowi, że Javiera czuła się nieswojo w ich świecie, a jego miejsce jest z nimi w kamienicy. Gdy Roxana probuje pocałować Gonzala, zjawia się Mario i jest oburzony. Roxana ostrzega Maria, że jeśli będzie się agresywnie zachowywał, odbierze mu Gladysitę. Eduardo poszukuje pośrednika nieruchomości. Roxana przysłuchuje się jego rozmowie z Gonzalem. Gonzalo jedzie do rodziców Javiery na obiad. Dziewczyna zapewnia ukochanego, że Nancy przyrządzi jego ulubione danie. Viviana zauważa, że Laura wciąż jest nerwowa z powodu Amelii. Pielęgniarka zapewnia Laurę, że też nie lubi Amelii. Mario żali się Laurze, że nie wie co robić, nie daje rady. Nicolas obiecuje Rocio, że zajmie się Maite. Rafael chciałby w przyszłości być ojcem dziecka Rocio.