Te doy la vida Odcinek 57


Rosa Maria mowi Samiemu ze Alcides to jej mąż i że uciekla od niego z Kolumbii mimo ze placil dlugi jej rodziny. Rosa Maria wyznaje ze zakochala sie w Samym ale musiala sie od niego odsunac bo Alcides grozil ze skrzywdzi najblizsze jej osoby jesli odejdzie. Dziewczyna prosi Samiego o wybaczenie, Samy ma żal ze go oklamala. Estera zastanawia sie jak mogli sie dac oszukac niewinnej buźce Alcidesa. Isidora żegna sie z rodzina Fabiana, Gabi wraca z siostrą zeby Isidora nie byla sama z Emilio. Emiliowi nie podoba sie ten pomysł. Męzczyzna z ukrycia przyglada sie jak Isidora bawi sie z Nicolasem. Isidora obiecuje synkowi ze bedą robic to na co ma ochotę. Estera zauwaza ze Domingo jest przybity,sugeruje ze powinien uswiadomic Nicolasowi ze Fabian go nie porzucił. Fabian przypomina sobie jak ojciec sie oburzal ze nie zapewni Isidorze godnych warunków w ich biednym domu. Mowi do siebie ze bedą razem. Domingo planuje zakup przyrzadu do ćwiczen. Valerii śni sie ze jej córki jedza sniadanie w towarzystwie ojca z Moniką, Fabiana i Samiego. Kobieta zauwaza ze Horacio zniknąl. Monika ma żal do Horacia ze nie zadzwonil ze nocuje u Valerii. Rosa Maria odwiedza Samiego i mowi ze Alcides zwial do Kolumbii, prosi Samiego o wybaczenie. Zapewnia ze klamala z milosci do niego, bo nie chciala go stracic. Samy stwierdza ze jego uczucia sie zmienily. Estera zjawia sie w kawiarni z ciastem cytrynowym, Gabi wierzy ze szybko je sprzedadzą. Isidora jest w szoku, widzac jak Nicolas gada z Esterą. Chlopiec chce wiedziec, czy to Estera robi pyszne ciasto cytrynowe.
Dodaj komentarz